Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
Wewnątrzkółko UrbanExplorationTeam
Postów: 4991
Punkty: 0
Zainspirowana paroosobowymi chęćmi wyjazdu na bunkry z topiku Wakacje, znów będą wakacje pomyślałam, że może są w klubie osoby chętne zająć się bardziej regularnie i - na miarę klubową - bardziej legalnie historią i eksploracją.



Co mam na myśli? Jak w temacie - wewnątrzkółko, jak Miskatonik, Dark Fantasy czy Jeźdźcy, tyle że oddane eksploracji, organizujące wyjazdy "na bunkry" i inne ciekawostki, "na bunkrach" organizujący sobie we własnym zakresie wykładzik z historii miejsca, może - jeśli to możliwe - z jakichś militarystycznych (w końcu to bunkry) rzeczy, robiący zdjęcia, nagrywający filmy i dokumentujący swoje wędrówki w osobnej Galerii na stronie klubu Grymłar. A jak któryś z kolei prezes skombinuje rzutnik to możemy nawet dla Klubu raz na pół roku zrobić pokaz z prelekcją dokumentujący nasze podróże i dokonania!



Dookoła mamy tyle ciekawych miejsc o których niewiele wiemy i które warto zobaczyć. Nie tylko wspomniane bunkry na Roztoczu, ale i inne wały i umocnienia, zrujnowane zameczki, stare fabryki, tunele i dziury w ziemi rozsiane po całej Polszcze. Pamiętajmy, że mamy niezły atut - ekipa opuszczone.com skoncentrowana jest w zasadzie na samym zachodzie Polski. My możemy przejąć wschód! Pokazać ludziom, że wschód ma wcale nie mniej do zaoferowania!

A takie organizowanie i planowanie wypraw oraz później ich realizowanie dobrze działa na wewnątrzklubową integrację, co nie?

Co sądzicie?
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z nocnej wycieczki
Postów: 1977
Punkty: 4531
Dobre, dobre, dobre chociaż boje się słowa eksploracja bo mi sie kojarzy z wykrywaczami, a te z rabunkiem :mrgreen:
Ale do zwiedzania to ja jestem chętny.. Jadę na Roztocze już parę lat to może dojadę...
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
Merlin napisał:
dobre chociaż boje się słowa eksploracja bo mi sie kojarzy z wykrywaczami, a te z rabunkiem


Kwestia nazwy pozostaje otwarta. Mnie eksploracja wprawdzie kojarzy się głównie z "łażeniem po i odkrywaniem tego czego się jeszcze nie widziało", a z wykrywaczami i rabunkiem kojarzy mi się raczej treasure hunting, ale skoro widzisz Merlin problem że się źle konotuje to nic nie stoi na przeszkodzie coby nazwę zmienić.
Na jakie coś? Jak się ma nazywać programowe "łażenie po bunkrach"?
Podoba mi się "podnazwa" tego teamu eksploratorskiego co w pierwszym rysunku w moim pierwszym poście: "into the darkness", ale to by była niecna kradzież pomysłu, niemniej zainwestowałabym w coś równie "połetyckiego".

Co sądzicie?
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Silent Hill
Postów: 400
Punkty: 943
W głowie od dawna kołacze mi się opuszczona odlewnia Ursusa. Na zakłdkach w operze mam w tej chwili otwarte zdjęcia opuszczonego zakładu psychatrycznego w Otwocku http://crackers89.w.interia.pl/Tosieq.htm i w ogóle, jak byłem młodszy, to zaliczałem WSZYSTKIE takie miejsca w okolicy.


Nie wiedziałem, że są w Grimuarze mi podobni :D oczywiście pełne poparcie i deklaracja członkowstwa!
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
Dobrze by było na pierwszy ogień zrobić listę takich lokacji w Lublinie i okolicach, coby jak się ciepło zrobi zacząć od bliskich terenów (czerwiec?). Ursus też mnie kusi, może tam pierwsza wyprawa Teamu?
Aktualni chętni: Merlin, Nidhogg, squirel.
Przyda się jeden lub dwa dobre aparaty fotograficzne, ewentualna kamera. Mogę się zająć "kartografią" - mapowaniem z grubsza budynków i lokacji które odwiedzamy, coby mieć kompleksowe badania. Oczywiście niezbędne dobre buty, latarki - to tak na przyszłość - kiedyś zainwestujemy sobie w jakieś kaski pewnie i inne ochraniacze, jeśli uda się rozwinąć działalność i staną się one niezbędne.
No i tak myślałam, że ważnym elementem wypraw może być ta wiedza historyczna o miejscu które zamierzamy odwiedzić.

Nidhogg napisał:
Nie wiedziałem, że są w Grimuarze mi podobni :D


Są, są... W dodatku spełnieni podobni. Zdjęcia z mojej ostatniej wyprawy do poniemieckiej fabryki paliw syntetycznych Hydrierwerke Politz: KLIK. TUTAJ dostępny jest film nakręcony (telefonem) i zmontowany z włażenia do podziemi na tym terenie. Nie mam swoich zdjęć, ale w październiku byłam też w opuszczonej kotłowni we Wrocławiu KLIK, oraz w ruinach TEGO pałacyku pod Wrocławiem.
W planie mam kilka kolejnych lokacji. Raźniej mi będzie z Wami. :)
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: Puławy/Lublin
Postów: 1884
Punkty: 4402
Ja także dołączę do grona zainteresowanych. Od zawsze mnie wciągnęło w takie opuszczone, zrujnowane miejsca. Wyprawę na Ursus planowaliśmy z Braids jakiś czas temu. W grupie raźniej!

Swoją drogą u nie w Puławach było świetne miejsce, zlikwidowana fabryka żelatyny. Kilka hangarów i zdezelowany biurowiec, po którym łaziliśmy ze znajomym. Niestety z tego co się orientuję to większość jest już rozebrana. Zorientuję się niedługo i jeżeli coś tam jeszcze zostało to może warto to miejsce także uwzględnić.
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
Hoho, to widzę, że zaczyna być nas tutaj tłum. Witamy Krzaku (i brajdero, jak sądzę, także) w naszym Teamie.

To ten, może bym ogłosiła beznagrodowy konkurs na nazwę? Niech każdy zarzuci ze 2-3 propozycje, spiszemy to tutaj, zdecydujemy i poprosimy o osobne wewnątrzkółcze forum gdzie możemy knuć pierwsze wyprawy. Co Wy na to?
To ogłaszam! :)
Offline
Profil
Wiadomość
Urtica
Skąd: Z nienacka
Postów: 157
Punkty: 374
Od jakiegoś czasu (właściwie całe poprzednie lato) zajmuje sie podobną działalnością służbowo http://www.slady.ipn.gov.pl/portal/sz
Musze powiedzieć, że wrażenia z tych wypraw są niesamowite. Zwłaszcza, że celujemy faktycznie w miejsca zbrodni. Na razie na portalu jest tylko ułamek tego co zebrano a prace trwają nadal. Niemniej jednak przy okazji proponowanej działalności do końca sierpnia 2008 jeśli wykonacie dokumentację byłej siedziby UB lub MO, ewentualnie NKWD to możecie ją przekazać do IPN jako grupa studencka - przy czym trzeba by przeprowadzić dodatkowe badania dotyczące okresu uzytkowania obiektu, jego charakteru itd. Ciekawą mozliwościa jest nagranie na video lub nawet na dyktafon jakiegos świadka, który moze opisać to miejsce i co sie w nim działo.

Generalnie bardzo zachęcam. Oczywiście w przypadku zwykłych opuszczonych zaginionych budowli też warto szukać kogoś kto coś o tym powie i przeprowadzic badania - np. w jakich latach dany obiekt funkcjonował.

Jeśli chodzi o województwo podkarpackie to jest tu jeszcze sporo opuszczonych budynków z XIX wieku, jeszcze niedawno było sporo zaszytych w lesie i zarosniętych cerkwi, troche bunkrów. W rejonie Mielca i Kolbuszowej (Blizna) można znaleźć fragmenty wyrzutni V-2.

Co do Roztocza to może uda mi sie namówić przewodnika-eksploratora do współpracy. Z tego co wiem wiele bunkrów linii mołotowa jest trudnodostępnych a dotarcie do niektórych bez znajacego teren przewodnika może być ryzykowne (bagna).

Tak czy inaczej pomysł jest doskonały i wcale nie taki trudny w realizacji - tylko trzeba być zdyscyplinowanym i działać z rozwagą.

obecnie gram w... rosyjską ruletkę
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Rzeszów-Łańcut
Postów: 305
Punkty: 715
Zawsze można się zwrócić do miejscowego oddziału PTTK przynajmniej z zapytaniem o "ciekawe" miejsca. Albo wręcz zaproponować współpracę. Kiedyś miałem pomysł, żeby z rzeszowskim PTTK robić terenowe LARPy i ogólna akceptacja była tylko czasu brakło (zaczynałem wtedy pracę magisterską, ble).
Piwo Hobgoblin z browaru Wychwood & Steampunk Strong Ale
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z nocnej wycieczki
Postów: 1977
Punkty: 4531
Słuchajcie, słuchajcie. Jeszcze nie doszła do skutku pierwsza wyprawa ale proponowałbym już knuć nad kolejną na Roztocze Południowe. Tam po prostu TRZEBA jechać! Wybierzmy termin by cały team mógł ruszyć.
Dodatkowo marzy mi się zorganizowanie na jesieni wypadu klubowego w tamte rejon połączonego z terenówką. Wędrówka-terenówka. Co sądzą?
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz