Falkner
|
|
Skąd: Pesymistan Postów: 307
Punkty: 681
|
Często mam tak, że nie chcę czegoś prowadzić tylko z powodu mechaniki - nie ważne jak fajne gra ma tło, czy ile mogę mieć z niej ubawu - jeśli mechanika mi nie "kuka" - nie gram w nią. Wiem także, że nie tylko mi się to zdarza... Marek chciał prowadzić KC na zasadach D&D a MERPa stale narzeka, że "jest niegrywalny" - marudzić każdy może... Ja tak mam w stosunku do Neuroshimy. A czy gdybym chciał ją prowadzić na cyferkach z CP 2020 - komuś by to przeszkadzało? Albo to samo z GS? Albo MERP na zasadach ED? Przeszczepy zresztą mogą tyczyć się nie tylko mechaniki...
Człowiek mierzący się z przeszkodą mierzy się z samym sobą.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
syscr
|
|
Skąd: Kielce Postów: 89
Punkty: 203
|
Drobna poprawka. Marek POPROWADZIŁ KC na mechanice D&D i co dziwniejsze zapewne będzie PROWADZIŁ DALEJ. Dlaczego akurat prowadzi tak, a nie inaczej to niech się sam wypowie.
Jeśli zaś o mnie chodzi, to raczej staram się poprawić istniejącą mechanikę, niż całkowicie ją zmieniać.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
M.Lakesfield
|
|
Skąd: Kielce Postów: 534
Punkty: 1479
|
W moim przypadku to coś innego niż mówi Jurek. Tamta sesja to nie było KC na zasadach D20, tylko D&D grane w świecie KC. Łączenie 2 systemów na zasadzie 50 na 50 moim zdaniem trochę zaburza integralność świata i zasad, zaś D&D to tylko suche zasady, do których trzeba wlać "mięso" - tutaj akurat był to świat KC (który, z kilkoma poprawkami, po prostu lubię, mam sentyment.
Może to wszystko jeden pies, ale...
Kserówka podręcznika do D&D 3.5...........40 zł
Wydruk i ksero kart postaci...........2 zł
Krakersy i chrupki bananowe na sesję...........10 zł
Łzy szczęścia na twarzy Artura, gdy postać Jacka puszcza bąka...........bezcenne.
A dlaczego D20? po prostu nie miałem KC. Zresztą chciałem poprowadzić D&D odkąd zagrałem w Icewind Dale II.
---- -------------- ------ -- -------
Écrire, c'est une façon de parler sans être interrompu.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
syscr
|
|
Skąd: Kielce Postów: 89
Punkty: 203
|
Cytat Łzy szczęścia na twarzy Artura, gdy postać Jacka puszcza bąka...........bezcenne.
Chyba nie byłem jedynym, który się popłakał ze szczęścia w tym momencie. :oops:
Co się zaś tyczy samej mechaniki D&D, to nie pałam do niej nienawiścią. Może dlatego, że nigdy jej nie prowadziłem. :-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
sellc
|
|
Skąd: Cefalu Postów: 394
Punkty: 951
|
Na Fałkonie (to taki konwent organizowany przez Nidhogga) dokonałem zakupu 2k20. Nie bez kozery użyłem takiego a nie innego orzeczenia. Tak się bowiem składa, iż do tej pory dysponowałem wyłącznie - mało, moim zdaniem, rpgowymi - nk6 (n>20 - odziedziczone po przodkach; niektóre bardzo cenię sobie za niespotykaną urodę... :-| ).
Mam takie oto pytanie:
Czy znacie może jakąś grywalną mechanikę do współczesności pod moje kostki (te dwudziestościenne)? :-D
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
M.Lakesfield
|
|
Skąd: Kielce Postów: 534
Punkty: 1479
|
syscr napisał: Co się zaś tyczy samej mechaniki D&D, to nie pałam do niej nienawiścią. Może dlatego, że nigdy jej nie prowadziłem. :-)
Ale grałeś, choćby w KotOR'a. Tak naprawdę magia D20 polega na tym, że zupełnie niewiele wymaga od MG i graczy. Jeden rzut + jakaś wartość = mało albo dużo. Problem z D20 to tylko mają ci, co lubią czytać wszystkie podręczniki do D&D, albo odczuwają niedobór Klas Prestiżowych i Atutów, bo jak już przeczytają, to pewnikiem chcą to stosować, ale po co zatruwać sobie życie.
sellc napisał: Czy znacie może jakąś grywalną mechanikę do współczesności pod moje kostki (te dwudziestościenne)? :-D
D20? Just kidding. Ale mogę zaproponować D6, czyli pod te "nieerpegowe" kości przodków (mechanika autorstwa firmy West End Games, użyta w 2giej edycji Gwiezdnych Wojen - z czasów przed D20).
---- -------------- ------ -- -------
Écrire, c'est une façon de parler sans être interrompu.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Falkner
|
|
Skąd: Pesymistan Postów: 307
Punkty: 681
|
M.Lakesfield napisał: Problem z D20 to tylko mają ci, co lubią czytać wszystkie podręczniki do D&D, albo odczuwają niedobór Klas Prestiżowych i Atutów,
No a ja bym powiedział że ten "problem" mają raczej Ci których razi potworna głupota półprzepuszczalnych zbroi poniekąd odpychających ciosy jak pola siłowe, absurdalne przyrosty cech przy awansach na poziom i raczej równie niedorzeczne klasy prestiżowe... To chyba jedyna gra na świecie w której facet pchnięty nożem odnosi te same obrażenia bez względu na to czy jest w płycie czy w kalesonach. No comments...
Człowiek mierzący się z przeszkodą mierzy się z samym sobą.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Selket
|
|
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia Postów: 2747
Punkty: 9108
|
M.Lakesfield napisał: Kserówka podręcznika do D&D 3.5...........40 zł
Wydruk i ksero kart postaci...........2 zł
Krakersy i chrupki bananowe na sesję...........10 zł
Łzy szczęścia na twarzy Artura, gdy postać Jacka puszcza bąka...........bezcenne.
MAREK!!! Właśnie sobie mało nie zaparskałam kawą monitora w pracy! Na szczęście poszła nosem... :mrgreen:
syscr napisał: Chyba nie byłem jedynym, który się popłakał ze szczęścia w tym momencie.
Oj, nie tylko Ty, syscer, nie tylko Ty... :mrgreen:
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
M.Lakesfield
|
|
Skąd: Kielce Postów: 534
Punkty: 1479
|
Cała zasługa Johnnego, on na to wpadł.
---- -------------- ------ -- -------
Écrire, c'est une façon de parler sans être interrompu.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Selket
|
|
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia Postów: 2747
Punkty: 9108
|
:mrgreen:
No to sobie nie przywłaszczaj czyichś zasług! :-) Następnym razem sprawcę tego typu ekscesów zaproszę by mi monitor wyczyścił :mrgreen:
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|