Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
Poleć swojego ulubionego autora
Bulla
Skąd: Kielce
Postów: 89
Punkty: 203
Żeby nie zaśmiecać Markowi tematu dodaje nowy na którym się będzie można wyżywać. ;-)

Ze swojej strony polecam Stasia Lema. Jego książki ocierają się o wszystkie gatunki i im więcej udaje mi się ich przeczytać tym bardziej objawia się wszechstronność autora. Pisze głównie o człowieku na tle cywilizacji. Czasem bawi się w wizjonera i stara się przewidzieć przyszłość (co zwykle mu nieźle wychodzi). W zasadzie wisi zawieszony między światem filozofii i światem fantastyki naukowej. Tłumaczony na dziesiątki języków.

Dla początkujących lemofilów mogę polecić:
- Cyberiada (rozszerzona wersja Bajek robotów)- Zbiór bajek i baśni o robotach. Bardzo przyjemna w czytaniu. Ale nie dajcie się zwieść, to kawał dobrej literatury z drugim dnem. Dzięki robotom możemy dowiedzieć się bardzo wiele o naszym człowieczeństwie, bo jak się okazuje, wcale tak bardzo się od nich nie różnimy.
- Dzienniki gwiazdowe - Opowiadania o przygodach Iona Tichego, czyli barona Munchausena kosmosu. Przedstawiają humorystyczną wizję przyszłości, w której Lem obnaża wszelkie niedorzeczności bytu człowieka, cywilizacji i postępu oraz religii. Znajdziecie tutaj między innymi podróże w czasie, paradoksy, obce cywilizacje, "efekt motyla", matrix (to właśnie ze względu na jedno z opowiadań prawnicy węszyli kasę w procesie o prawa autorskie do pomysłu na "Matix";) oraz najlepsze opowiadanie teologiczne jakie miałem okazję czytać.
Jest jeszcze wiele innych ciekawych książek Lema (na razie wszystkie jakie przeczytałem ;-)), ale myślę że te dwie powinny wystarczyć, żeby zaciekawić i zachęcić do sięgnięcia po kolejne.
Ze względu na poruszaną tematykę i trafność przewidywań, niektórzy uważają że wszystko co było do napisania w fantastyce naukowej zostało napisane przez Stanisława Lema. Im więcej go czytam, tym bardziej utwierdzam się, że mają rację. :-)
Ciekawość zabiła kota...
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Pesymistan
Postów: 307
Punkty: 681
Cóż - Lem reklamy nie wymaga. Ja sam go bardzo lubię (jakby to coś oznaczało :-) ) i jeśli ktoś się zastanawia - popieram kolegę. I proponuję na początek "Niezwyciężonego". Albo "Katar". Albo cokolwiek o "Ionie Tichym". Oj, sami się przekonajcie.
Człowiek mierzący się z przeszkodą mierzy się z samym sobą.
Offline
Profil
Wiadomość
Bulla
Skąd: Kielce
Postów: 89
Punkty: 203
Jeśli chodzi o "Niezwyciężonego", to ostrzegam żeby pod żadnym pozorem nie czytać shorta na końcu książki, bo jakiś debil zdradził najważniejszy element fabuły. Ten który trzyma w napięciu i niepewności przez ponad pół książki. Samo opowiadanie jest wręcz scenariuszem filmowym i dziwię się, że jeszcze nikt nie zrobił filmu na jego podstawie.
Ciekawość zabiła kota...
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Pesymistan
Postów: 307
Punkty: 681
Jeśli miałby być jak Solaris to chyba należy się cieszyć...
Człowiek mierzący się z przeszkodą mierzy się z samym sobą.
Offline
Profil
Wiadomość
Bulla
Skąd: Kielce
Postów: 89
Punkty: 203
Solaris kompletnie nie nadaje się do ekranizacji, bo jak niby zekranizować coś, gdzie 3/4 akcji dzieje się w głowie bohatera, a reszta jest nienamacalnym opisem wciąż zmieniającej się, "żyj acej" planety. Podejrzewam, że nawet Peter Jackson by na tym poległ. ;-)
Ciekawość zabiła kota...
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Urtica
Skąd: Lublin
Postów: 187
Punkty: 470
ja za lemem nie przepadam. nie za bardzo odpowiada mi takie klasczne science fiction. co do autorow ktorych czytam namietnie to oczywiscie T.Pratchett A.Sapkowski i G.Masterton

ostatnio kombinuje tez z mlodymi polskimi autorami
Na pochybel skur#$#$!!!
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Pim pi rim pim
Postów: 637
Punkty: 1440
Heh... Co do moich faworytów: Tolkien, Sapkowski, Pilipiuk, Piekara, Goodkind, ostatnio zbliżam się do Pratchett'a. Chyba tyle... Jak coś sobie przypomnę, a powinienem, to dopiszę :mrgreen:
Shoop da woop!
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Ulcus
Skąd: Caliban
Postów: 829
Punkty: 1987
Ursula K. Le Guin.
No i oczywiście polecam "Silmarillion" z całego serca ;)
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Offline
Profil
Wiadomość
Pustula
Skąd: Cefalu
Postów: 394
Punkty: 951
P. K. Dick
Sam jeden.
Cała reszta to szmatławce.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Pim pi rim pim
Postów: 637
Punkty: 1440
sellc napisał:
Cała reszta to szmatławce.


Kurde!! Wiesz jak długo Cię szukałem? Wreszcie dane mi jest spotkać ostatecznego arbitra prawdy i fałszu, rozstrzygającego wszelkie spory i ustanawiającego wartości!! Chwała Ci, cześć i chwała :-P
Shoop da woop!
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz