|
|
|
Nowa superprodukcja opowiadająca o bitwie pod Termopilami pomiędzy żołnierzami Sparty i hordami króla-boga Kserksesa. Czy ktoś już oglądał? Ja wczoraj i jestem urażona. Film wygląda pięknie, ma przeurocze kompozycje scenograficzne, w pięknych kolorach, mają naprawde świetny klimat i... tyle. Bo tak poza tym to film jest chyba dla idiotów, gniot jakich mało. Jeszcze nigdy chyba nie widziałam, żeby wydano tyle kasy na tak tandetne rozwiązania fabularne. Konstruktorzy fabuły chyba uważają ludzi za bezmózgich kretynów, mało wymagających i zachwycających się byle czym. Film jest płytki, nawet prostacki, gra aktorska kiepska, patos przerysowany, ogólnie - żałosny.
Film jednak został oparty na jakimś komiksie i jeden z czytaczy tego komiksu stwierdził, że doskonale oddaje jego klimat.
Co sądzicie?
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
Patos, patos i patos. Film jest świetny. Czarne majtki Spartan rządzą! Tu nie chodziło o fabułę-bo jaka może być w filmie o pewnej bitwie, której wynik wszyscy znają. Tu chodzi o pokazanie pewnej postawy. Polecam drugą recenzję z poltera 
Gry aktorskiej nie będę oceniał, nie znam się na tym. Ale jak czytam recenzje to widzę, że chyba co druga osoba się na tym nie zna bo grę w 300 oceniano od wspaniałej po najgorszą- możliwe są takie różnice w ocenie?  Porównajcie to co pisali na polterze i wybiórczej chociażby 
Wszystko zależy czego się od filmu oczekuje. Ja poszedłem zobaczyć bitkę w której "nasi" dają łupnia "tym złym". Nie szukałem rozbudowanych intryg czy psychologii bohatera. Dostałem to czego chciałem - patetyczne uderzenia falangi w zwolnionym tempie przy poruszającej muzyce. Aż się chce stanąć do boju! Niech żyją czarne majty i czerwone peleryny!
I przy okazji można się pośmiać z perskiej biżuterii.
Uważam też, że film ma też swoją rolę edukacyjną-niektórzy pewnie pierwszy raz usłyszeli o Sparcie i Termopilach. Sadząc po wynikach oglądalności w USA może coś im w głowach zostanie.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Gwindor
|
|
Skąd: Caliban Postów: 829
Punkty: 1987
|
Dobra, może ktoś jeszcze się na to wybiera?Bo iść samemu to tak średnio się chce.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Libra
|
|
Skąd: Pim pi rim pim Postów: 637
Punkty: 1440
|
Hm, miałem zamiar z połową się przejść, ale opinie tu zamieszczone zbiły nas z tropu.. No i teraz co najwyżej po świętach się wybiorę lub nie :-P.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
Film nie dla dziewczynek, chyba, że znasz jakąś Walkirię  Ale jak lubi fantastykę to ok :lol:
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Słowik
|
|
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli Postów: 3889
Punkty: 11573
|
Nie wiem, czy warto oglądać, bo nie widziałem.
Ale na pewno warto poprosić squirel, żeby wam opowiedziała... Ja padałem ze śmiechu.
Poza tym - to chyba Gwindor mówił - ponoć tytuł można rozbudować do 300... sposobów na zabicie kogoś włócznią.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
elfica
|
|
|
Widziałam. Film utrzymany w specyficznym klimacie, mocno podbudowanym przez tonację kolorystyczną. Czy dobry? Na pewno nierzeczywisty, nieprawdziwy, w pewnym sensie bajkowy - ale to film o Historii, gdzie nie tyle chodzi o Głęboką Prawdę Psychologiczną, co o pewien patos, etos, Stare Dobre Czasy.
Zgodzę się z Wiewiórką że porywającej akcji tyle tam co kwitnącej akacji. Jednak od strony wizualnej: barwy w tonacji rdzawych, czerwono - brązowych greckich waz i spłowiałych Akropoli, połyskujący złotem Persowie, monumentalizm i brutalność... Kiedy zgodzić się na marną akcję i uwierzyć Historii można z tego coś wynieść.
"Idiotyzm nie jest chorobą zakaźną. Chociaż. Jeśli trzymasz się bandy idiotów, to na pewno sam też zdurniejesz"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
Ale nie o historii tej historycznej tylko rozumianej w sensie mitu, opowieści. Nie uczymy się z niego historii tylko pewnej postawy. Takie to właśnie bajdy opowiadano sobie drzewiej przy kominkach. Ale teraz udajemy, że jesteśmy dorosłą cywilizacją i szukamy "głębszych" treści. Ale na tym wyrośliśmy.
Patos, patos, patos! :lol: Hail!
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Jurek
|
|
Skąd: stąd nie widać Postów: 194
Punkty: 917
|
Moim zdaniem film jest porażką i wogóle jakąś żenadą. Jest beznadziejny nawet jeśli miał ukazywać tylko patos i mit. Jest niesamowitym, strasznym, okropnym aż denerwującym zakłamaniem historii. A te beznadziejne hasła, że walczą o wolność o sprawedliwość, przeciwko tyranii tfu!!! Aż się rzygać chciało! Kto jak kto, ale Sparta była jednym z państw najbardziej despotycznych. Surowość Spartiatów wobec ludów których sobie podbiły i podporządkowały była słynna w całej Grecji a nawet poza jej granicami.
Denerowało mnie również, że armię Perska, która wtedy była jedną z najbardziej nowoczesnych i kolorowych ukazywano jak by to było stado orków i mutantów. Wogóle miałem wrażenie, że oglądam którąś z części Władcy Pierścieni a nie film o wydarzeniu, które miało miejsce.
No i oczywiście amerykańce jak to amerykańce, sama rzeź i widok trykającej krwi im nie wystarczy. Musieli wrzucić coś sobie bliższego, coś z ich kultury. Chodzi mi o wątek jak to żona Leonidasa zdradza go, żeby go ratować. To już jes totalne przegięcie. Amerykańce chyba nie potrafią zrobić filmu bez zdrady miłosnej.
Oj wogóle mnóstwo było takich beznadziejnych motywów. Chociażby sposób przedstawienia Wyroczni Delfickiej.
Najbardziej się obawiam tego, że większość osób które obejrzą ten film i dowiedzą się przy okazji że taka bitwa rzeczywiście się odbyła nabiorą błędnego wyobrażenia o tamtych czasach i tamtych kulturach. Ponieważ odnoście pewnych aspektów, owszem można było się domyślić, że to jest fikcja, natomiast większość kłamstwa tak umiejętnie wrzucili wśród prawdy, że nie jeden będzie miał skrzywiony pogląd na tamte czasy.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|