Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
Shrooms (2006)
Postów: 4991
Punkty: 0
Shrooms



No i chorera wie czemu tytuł został w Polszcze przetłumaczony na Lęk, skoro ewidentnie brzmi on Grzybki i więcej ma wspólnego z grzybkami niż z lękiem. :-)

IMDB
filmweb.pl

Grupa ziomali leci samolotem przez pół świata z Hameryki do Erlandii, żeby tuż po przyjeździe wsiąść do miniwana, pojechać do lasu i tam wziąć tytułowe szrumsy czyli grzybki. Jak można się spodziewać mają odlot nieco bardziej emocjonujący niż mogli się spodziewać. We wszystko to zamieszana jest całkiem faja legenda w stylu kultish (wiem nadużywam tego słowa, ale sęk w tym, że jestem teraz w trakcie przeżerania się przez filmografię uważaną za kultish style, stąd właśnie o takich filmach klikam) o opuszczonym poprawczaku prowadzonym przez sadystycznych braciszków chrześcijan - nawet sensowny element filmu, na tle pozostałych motywów.
Film jest ładny, pod względem wizualnym, te irlandzkie bory, jeziora, aktor obsadzony w głównej roli męskiej (Jake chyba mu było), ruiny, mgła snująca się na bagienkach, zeschnięte trzciny sterczące z jeziora w którym połyskuje blado ostrze siekiery, konary drzew wydzierające innym konarom przestrzeń, wstawki filmowane jakby starą taśmą - to wszystko robi bardzo dobre wrażenie. Poza tym film jest taki sobie, niemniej jednak obejrzeć można bo jest lekki i przyjemny a ci co się boją horrorów mogą swobodnie sięgnąć po ten - ponieważ zupełnie nie potrafi zbudować napięcia i nie zaskakuje nagłymi scenami ni dźwiękami nadaje się dla osób o słabych nerwach.

Co sądzicie? :-)
Offline
Profil
Wiadomość
Urtica
Skąd: Lublin
Postów: 196
Punkty: 468
Również dostąpiłem zaszczytu obejrzenia tego lurowatego przedsięwzięcia.
Mam bardzo podobne odczucia jak ty natomiast film mieści sie trochę w kategorii teen horror, chociaż horror to żaden. Jeśli ktoś kiedyś wpylał za dużo grzybków to polecam (na pewno mu sie odechce).
Patent z poprawczakiem (czy jak go tam zwał) jest spoko siekiera tez fajna. Film jednoznacznie kojarzy się (mi przynajmniej) z Blair Witch z jedną różnicą Blair było zajebiste.

Słowik: proponuję zwracać większą uwagę na ortografię lub korzystanie z przeglądarki, która sprawdza błędy.
Jestem zmarnowanym życiem Jacka.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Silent Hill
Postów: 400
Punkty: 943
Bym coś powiedział, ale jak w przyszłości będę premierem VII RP to ktoś to pewnie wyciągnie i będzie kwas. :evil:
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
Filmu nie widziałem, ale jeśli plakat koresponduje z oprawą wizualną, którą Squi zachwala, to już mi się pod tym względem podoba. Chętnie go zobaczę, jak wpadnie już w moje łapki - zwłaszcza, że Blair Witch Project mi się nie podobał.

Co do tłumaczenia tytułu - taka już polska niechlubna tradycja, przynajmniej jest się potem z czego śmiać.
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
franczak88: mnie też Blair Witch bardzo się podobał, natomiast Shroomsów jakoś nie skojarzyłam w pierwszej chwili z tym filmem. W zasadzie poza tym że dzieje się w lesie i że istnieje jakaś legenda nie widzę zbyt wielu wspólnych punktów.
No nie, chociaż może się kojarzyć, tak po namyśle.
Słowiku i inni chętni oglądacze: tego filmu ewidentnie nie należy oglądać serio. Fabularnie jest płytki, płaski i nic sobą nie reprezentuje. Moim zdaniem to doskonały film do puszczenia sobie z komputera jak się jednocześnie robi coś innego - sprząta cy układa puzzle. Jedynym jego atutem jest ta "ładność" lasów - nie wiem gdzie to kręcili ale raczej nie w Irlandii, ale wygląda to prześlicznie. No i ruiny poprawczaka, jak już mówiłam.
Rewelacji jednak nie ma. :-)
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
No to szkoda, ale mimo wszystko, jak natknę (potknę) się gdzieś na niego, to sobie zapuszczę. Lubię ładne wizualnie filmy.
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
Ja też. W tym kontekście - czy widziałeś Mgły Avalonu? :)
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z nocnej wycieczki
Postów: 1977
Punkty: 4531
Widziałeś, czytałeś. Mrau :P
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
Pewnie wywołam burzę, ale podczas tego filmu usnąłem <chowa głowę przed ciosami zewsząd> To chyba dobrze nie wróży mojemu oglądaniu grzybków.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Silent Hill
Postów: 400
Punkty: 943
Widziałem Shrooms.
Ładna historia sierocińca i w jednej z pierwszych scen migawka mrocznych kadrów sugerujących coś niepokojącego. Dalej była już tylko tragedia. Porównując filmy do malin a jakość do wiadra, Shrooms zalicza się do kategorii dennych, wyciśniętych z soku, groteskowo zmiażdzonych parodii owców, które paradują na szczycie wiaderka.
Dałbym 4/10 za ładne kadry, i "zaskakujące" zaskoczenie, ale to wszystko było tak ordynarnie wtórne, a w nielicznych fragmentach oryginalnych dla tej produkcji tak tandetne(zgrzybiony ziom gada z krową, ha ha), że film oceniam zaledwie na 3/10.
Twoje życie nie ma sensu? Umyślnie chcesz wyrzucić 1.5h w błoto? Proponuje spacer po iejskich szaletach, estetyka i fabuła będą na pewno bardziej mroczne i inspirujące niż w Shrooms.
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz
[1-10] [11-12] »