umli
|
|
Skąd: Cuckoos nest Postów: 937
Punkty: 2047
|
Całkiem fajny film, warto te dwie godziny wysiedzieć  Jak ktoś ma zacięcie do takiego kina to polecam. Fabuła dość prosta: jako mały chłopiec widział śmierć rodziców i przeżył piekło by dokonać zemsty na ich oprawcach.
Moim zdaniem bardzo dobre efekty specjalne, dobrze oddane realia ówczesnych czasów. Świat w którym istnieje magia i zwykli ludzie.
w zasadzie jedyne co mnie rozczarowało to fragmenty zakończenia ale mozna to jakos znieść
w sumie ciepłe i klimatyczne kino, chociaż czasem krew się leje. może nie aż tak porywające jak Władca Pierścienie ale to już inna produkcja
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Ayame(Irys)
|
|
|
a najlepszy w całym filmie jest przyjaźnie usposobiony nietoperz :mrgreen:
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
Hym, Volkodava nie widziałam ale miałam w planie... dopóki znajomi nie wyperswadowali mi tego filmu opowiadając, że to jeden z najsroższych filmów w historii kinematografii fantastycznej, że Wiedźmin to przy tym cacuszko i że generalnie film jest tak patetycznie żałosny i przykry że człowiek wychodzi z niego otumaniony i z wielkim WTFem w głowie. :-)
No i nie obejrzałam, ale może są jakieś kontrargumenty? :-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
umli
|
|
Skąd: Cuckoos nest Postów: 937
Punkty: 2047
|
zależy jaki kto ma gust Wiewiórka 
a co do wiedźmina to one imo nie są porównywalne bo jednak reprezentują inne style.
najlepiej będzie jeśli zaryzykujesz dwie godziny na wyrobienie swojej własnej, najlepszej dla Ciebie opinii 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
franczak88
|
|
Skąd: Lublin Postów: 196
Punkty: 468
|
squirel napisał:
No i nie obejrzałam, ale może są jakieś kontrargumenty? :-)
Nie ma. Nie radzę marnować czasu. Obejrzałem.
Pomyślałem krytycy się mylą, film za taką kasę nie może być aż tak kiepski, a jednak.
Fatalne. Odniósł bym sie do Wiedźmina, ale tego całe szczęście nie obejrzałem, tak więc to jest najgorszy film fantasy jak do tej pory.
Jestem zmarnowanym życiem Jacka.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
umli
|
|
Skąd: Cuckoos nest Postów: 937
Punkty: 2047
|
no dobra, Franczak, ale ciężko moim zdaniem jest porównać polską superprodukcję fantasy z rosyjską, która mimo wszystko jest inna w odbiorze. traktuje o czym innym i jest skierowana raczej do specyficznego widza.
ale.... de gustibus non disputantur o ile dobrze łacinę pamiętam 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Mordred
|
|
Skąd: Z nienacka Postów: 157
Punkty: 374
|
Ja byłem na tym w kinie swego czasu.... Rosjanie uwielbiają fantasy i fantastykę w ogóle. Jest tam prawdziwy szał na tą tematykę. Do tego trzeba pamiętać, że w ich mentalności bardzo silnie tkwi stereotyp Gieroja podtrzymywany skutecznie przez edukację w okresie ZSRS - u nas np. w tym czasie była moda na "odbrązawianie bohaterów" i coraz bardziej postepujący relatywizm w ocenie postaw. Nam to zostało do dzisiaj - Szewczyk Dratewka dla nas nie znaczy nic - dla Rosjan ludowy bochater typu Waligóry bardzo wiele. Jednym słowem Konik Garbusek Rulez, a jak masz zapał to do wszystkiego dojdziesz i wszystkich pokonasz jesli będziesz walczył w sprawie swej Mateńki Rossiji. Stąd też takie kino w tym kraju dobrze sie sprzedaje i nie skąpia oni funduszy na takie produkcje. Jest to oczywiście wspierane przez władze. Vide "9 kompania", "1612", "Turecki Gambit, Nocnyj Dozor" a nawet "Wojna". Trzeba brac poprawkę na ten heroizm, który z punktu widzenia długofalowej wewnętrznej polityki społecznej Rosji jest celowy i potrzebny.
Jeśli zdać sobie sprawę z tych naczelnych przesłanek filmu to okazuje się on całkiem przyzwoity - ja osobiście mam zastrzezenia do finału a zwłaszcza efektów specjalnych... niebieska skrzynka tak marnie zrobiona, że biorac pod uwagę budżet to twórcy powinni się sami zapaść pod skały.... poziom lat 80-tych

obecnie gram w... rosyjską ruletkę
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
franczak88
|
|
Skąd: Lublin Postów: 196
Punkty: 468
|
Zabrakło polskich grafików i operatorów kamer. Osobiście wolę słowiańskie fantasy w wydaniu nocnej i dziennej straży. Ot to jest kino!!
Jestem zmarnowanym życiem Jacka.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Mordred
|
|
Skąd: Z nienacka Postów: 157
Punkty: 374
|
O właśnie - masz dzienną straż?
Swoją drogą Łukanienko jest drugim najlepiej sprzedającym się autorem w Rosji (po Rowlling) i w jego prozie tez przebija motyw "gieroja"

obecnie gram w... rosyjską ruletkę
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
Gieroj gierojem i pamiętajmy, ze volkodav to piękny heroic fantasy z uderzającym podobieństwem do kanonicznego Conana. Bynajmniej po obejrzeniu nie byłem skonany. Film ma w sobie domieszkę słowiańskości co mile połechtało me panslawskie neurony. Zdecydowanie polecam.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|