Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Wszystko za życie (Into the Wild)
Grimuar
Moderator
Ulcus
Skąd: Caliban
Postów: 829
Punkty: 1987

Witajcie.
Ten niezwykły w każdym calu film jest opowieścią o życiu pewnego młodego, wrażliwego i inteligentnego człowieka. Chris McCandless, właśnie ukończył college, a dumni z niego rodzice pragną kupić mu nowy samochód i by kontynuował dalszą naukę i karierę - tak jak oni. Jednak Chris zrywa wszystkie więzy z dotychczasowym życiem, rozdaje lub pozbywa się wszystkich majętności, pozbywa się samochodu i z plecakiem rusza pieszo na zachód, byle z dala od cywilizacji. Jego droga prowadzi przez coraz bardziej niedostępne regiony Ameryki, by w końcu zawieźć go na mroźną Alaskę. Chris, niczym pierwsi traperzy zmaga się nie tylko z dziką przyrodą, lecz przede wszystkim z samym sobą, z demonami które dręczą go od wczesnego dzieciństwa. Jest to na równi podróż poprzez rozległe krainy jak i przez duszę Chrisa i jego dotychczasowe życie. Podróż, która od samego początku rodzi jedno pytanie - czy standardowa ścieżka, którą nam się oferuje (nauka, kariera, praca, dzieci, powolne obrastanie w bogactwa) jest tą jedyną, właściwą i prowadzącą do szczęścia?
Cokolwiek by nie mówić o głównym bohaterze(czytałem opinię, że gdyby nie był bogatym dzieciakiem z klasy średniej tylko musiał codziennie walczyć o przetrwanie na ulicy żyjąc wśród biedoty to na pewno tak durny pomysł nie przyszedłby mu do głowy) film na pewno warto obejrzeć, choćby po to, by sobie samemu to pytanie zadać.
Film powstał na podstawie wydarzeń jak najbardziej autentycznych, a mianowicie jego bazą jest książka o tym samym tytule Jona Krakauera, który dotarł do pamiętnika Chrisa, a także do rodziny i wszystkich pozostałych ludzi, których spotkał on na swej drodze młody Amerykanin.
"Wszystko za życie" od jutra będzie wyświetlać Cinema City Plaza, o 14:45, 17:45 i 20:45.
Wszystkich chętnych na wspólne wyjście do kina (na przykład w ten weekend) proszę o kontakt, a jak ich nie będzie to pójdę sam (mimo, że film już oglądałem) :)
Książka jest również do kupienia w Polsce, jak również do wypożyczenia - ode mnie. :>
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: z importu
Postów: 397
Punkty: 877
Co rozumiesz przez ten weekend? W sobotę wieczorem gram u Merylyna więc odpada ale jeśli mówisz o jakimś innym terminie to ja się mogę pisać na to.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Ulcus
Skąd: Caliban
Postów: 829
Punkty: 1987
Piątek 20:45, da radę?Bo ja już na tą godzinę mam rezerwację.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: z importu
Postów: 397
Punkty: 877
Ha! Super. Mi pasuje. Trza rezerwować? Czy raczej nie będzie problemów z biletami przed seansem?
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Ulcus
Skąd: Caliban
Postów: 829
Punkty: 1987
Jak rezerwowałem dziś byłem pierwszy, więc chyba będzie OK? Ten film nie ma jakiegoś specjalnie dużego nagłośnienia w mediach to i pewnie ludziska za bardzo nie wiedzą.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z nocnej wycieczki
Postów: 1977
Punkty: 4531
A Wy już sobie zadaliście pytania jakie postawił glówny bohater?I jak odpowiedzi?Jak film?
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Ulcus
Skąd: Caliban
Postów: 829
Punkty: 1987
Moim zdaniem, bardzo istotne są te słowa:
Dajcie mi prawdę raczej niż miłość, niż pieniądze, niż sławę. Siedziałem przy stole, suto nakrytym, gdzie było pod dostatkiem jedzenia i wina, i staranna obsługa, ale prawdy tam
nie było. Odszedłem głodny od niegościnnego stołu. Atmosfera była zimna jak lód.

Chris przywołuje ten cytat już na początku opowieści o nim i te słowa towarzyszyły mu przez całą jego podróż. Właśnie jego szczerość ale i bezinteresowna życzliwość pomogły
i uszczęśliwiły wielu ludzi spotkanych w czasie jego podróży, którzy przez to stali się jego przyjaciółmi, a nawet czymś więcej - nową rodziną. Jan, Bob, Ron(który chciał Chrisa adoptować), Wayne, Tracy - wszyscy oni z niepokojem i niecierpliwością wypatrywali jego powrotu z ostatniego etapu wielkiej podróży - Alaski.
Z drugiej strony, Chris wciąż myślał o swojej prawdziwej rodzinie - zwłaszcza rodzicach, od których tak bardzo chciał uciec i których tak bardzo nienawidził. Najwyraźniej to na Alasce
przebaczył im i postanowił do nich wrócić po zakończeniu podróży. Być może miały na to wpływ jego rozmowy z Ronem, który wielokrotnie próbował go do tego przekonać.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: z importu
Postów: 397
Punkty: 877
Ja niestety sobie tych pytań nie mogłem postawić ponieważ miałem nagły najazd "na chatę" i jedyne pytanie które sobie zadawałem to: "gdzie ja ich wszystkich przenocuję?".
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
Filmu nie widziałem, chociaż mi również Gwindor wspominał o piątkowym wyjściu do kina. Natomiast po przeczytaniu tego, co tu napisano dochodzę do wniosku, że podobny wątek już kiedyś widziałem.

Chłopak rzucił studia prawnicze przed samym końcowym egzaminem, wsiadł na swój rower i pojechał przed siebie. Pracując dorywczo w różnych miejscach uczył się życia, a wszystkie spostrzeżenia i mądrości zapisywał w swoim notesie. Pomógł wielu ludziom, a jego dobroć przysporzyła mu wielu przyjaciół, ale nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej.

Tak z grubsza prezentuje się fabuła jednego z anime, które dawno temu widziałem. Z tym, że forma jest zapewne mocno różna od opisywanego tu obrazu, bo jest to szalona komedia ecchi (lekko erotyczna).
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: z importu
Postów: 397
Punkty: 877
Heh, to prawie jak serialowa wersja ściganego :P
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz