Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
Oblicza horroru
Postów: 4991
Punkty: 0
Horror to szerokie pojęcie. Podyskutujmy więc nieco nad nim samym, choć w kontekście RPG.
Jakie oblicza, odmiany horroru interesują Was najbardziej? Pytam ogólnie, w kwestii literatury, filmu czy gier. Horror gotycki, pełen wałęsających się po mrocznych zamkach duchów? Spatterpunk w stylu Mastertona, ocierający się o klimaty gore? Slasher? Japoński horror? Horror s-f? Coś innego? Zobaczmy nas najbardziej kręci (niekoniecznie najbardziej straszy). :-)
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
Nie znoszę filmów, które nie straszą a brzydzą - latające flaki, pełno krwi i silikonowe maski obrzydliwych stworów. Lubię horrory subtelnie budujące klimat, trzymające w niepewności. Najbardziej boję się, kiedy nie do końca wiem, co mnie czeka za rogiem.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Ulcus
Skąd: Caliban
Postów: 829
Punkty: 1987
Dla mnie genialnym, filmowym horrorem jest Cube, tylko ciężko go dopasować do jakiejś kategorii.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Kielce
Postów: 534
Punkty: 1479
Tak naprawdę horror mnie kompletnie nie bawi, więc wybrałem mniejsze zło: E.A. Poe (taki sentyment związany z naturą moich studiów) oraz s-f horror, z racji mojego zamiłowania do s-f.
---- -------------- ------ -- -------
Écrire, c'est une façon de parler sans être interrompu.
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
A ja zaznaczyłam horror satanistyczny oraz ghost stories, w których to najpełniej realizuję się jako MG. Te typy to już też "klasyka", ghost stories pojawiły się już pod koniec XVIII wieku, potem był Poe i wielu wielu innych. Horror satanistyczny, z całą swoją demonologią i rytualizmem, ma swoje korzenie w XIX-wiecznym francuskim dramacie antyklerykalnym, ale furorę zrobił dopiero w latach 70tych i 80tych XX wieku, dzięki Blatty'emu, ekranizacji Egzorcysty, Irze Levin.
Gdybym mogła wybierać, w dalszej kolejności wybrałabym horror s-f oraz survival horror.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Skąd: Silent Hill
Postów: 400
Punkty: 943
Survival Horror istnieje właściwie jedynie jako gatunek gier komputerowych ekranizacje hitów tracą w sobie TO COŚ, z osaczonego stajemy się tylko widzem. Oczywiście można robić quasi survival horror w trakcie sesji, ale niczego takiego jeszcze nie doświadczyłem, sam może kiedyś się zabiorę... Zombie. Tutaj mam All Flesh Must Be Eaten. Niestety, jest to gó*** jakich mało. Tandeta dla amerykańskich nastolatków, oparta na D20, wypełniona infantylnymi rysunkami, banalnymi tekstami i idiotycznymi pomysłami dla graczy. Sam temat zombie jest mi bliski, a to z tej racji, że to mój ulubiony gatunek kinowych horrorów. Przy czym zombie a la voodoo mnie nie pociągają, w przeciwieństwie do tych, które występują w scenariuszach apokaliptyczych, plaga, zjadająca i zarażająca cały świat... Przez przypadek dzieckiem będąc, jako jedną ze swoich pierwszych książek przeczytałem Jestem Legendą, która to miała okazje zainspirować Georga Romero i jego Noc żywych trupów, to mocno ukształtowało moje gusta :-> .

Jako drugą opcje zaznaczam slashery, jeśli chodzi o rpg, to idealnym slahserem może być sesja w Wilkołaka, dla drużyny Tancerzy Czarnej Spirali, ale to troche podejście od drugiej strony ;-) . Jeśli chodzi o kino, to klasyka w tym gatunku horroru jest niesamowitym kawałkiem kina grozy, po prostu masterpiece, takich filmów od lat 80tych już się nie robi. Między Bogiem a prawdą, to jedyne slashery erpegowe, w jakich brałem udział, były moimi pierwszymi grami w wieku lat nastu >15, gdzie to w warhammerze padały całe wsie i osady z rąk bohaterów, imho jednak porządnego slashera-gore da się stworzyć, jak wyżej wspomniałem, na bazie WoDa', czy to strasząc graczy, czy to pozwalając im odzwierciedlić swoje najbardziej perwersyjne fantazje...
Offline
Profil
Wiadomość
Urtica
Skąd: Lublin
Postów: 196
Punkty: 468
Inne czyli "IT" "to" dla nie obeznanych. Gatunek niby horror, ale ja to nazywam Kingerr.
Ostatnio też obejżałem "Sztorm Stulecia" i z butów mnie wyrwało. Najlepiej pokazać powieść Kinga poprzez mini serial.
Jestem zmarnowanym życiem Jacka.
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
franczak88 napisał:
Inne czyli "IT" "to" dla nie obeznanych


A czego niby ma dotyczyć Twój post, Przemek? IMHO kwalifikuje się do usunięcia, ale poczekam na wyjaśnienia, może coś przeoczyłam.

Nidhogg napisał:
Tutaj mam All Flesh Must Be Eaten. Niestety, jest to gó*** jakich mało.


Muszę się zgodzić. Nawet jeśli pojawi się jakiś konkretny MG, który będzie próbował z All flesh... zrobić coś fajnego, to na dłuższą metę nadzieje się na mechanikę, oraz zwyczajny brak pomysłów (ileż można: sesja pierwsza - oni gonią my uciekamy; sesja druga - one gonią, my uciekamy; sesja trzecia - one gonią, my uciekamy samochodem; etc.). Co nie zmienia faktu, że jest to taki dość generyczny zombie horror, gdzie martwi powstają (to tak dla niezorientowanych), "prawidłowo", dzięki odpadom radioaktywnym składowanym w jaskiniach nieopodal małej wioski, gdzie pierwsza fala - atak zombich - właśnie ustała, szykują się kolejne a my gramy niedobitkami fali pierwszej, etc. etc. Być może gdybym w ogóle lubiła Żywych trupów, Romero oraz jego kontynuatorów, spojrzałabym na All flesh... łaskawiej. A tak jakoś nie mogę. :-)
Offline
Profil
Wiadomość
Pustula
Skąd: Cefalu
Postów: 394
Punkty: 951
Gwindor napisał:
Dla mnie genialnym, filmowym horrorem jest Cube, tylko ciężko go dopasować do jakiejś kategorii.


Też lubię Cube i myślę, że nie jest to jedyny ciekawy horror, który nie mieści się w wyżej zaproponowanych ramach :-/ . Z listy wybieram Horror satanistyczny i Inne. Chętnie sięgam po filmy Hanekego. Szczególnie miło wspominam Funny Games i Benny's Video :evil: . Pierwszy z nich utrzymany jest w klimacie znanym szerzej z American Psycho. Jeśli zaś miałbym określić w tym kontekście moje gusta literackie, to też raczej wychodzą poza kanon i są to przede wszystkim: Topor, bajki i autorzy u których trafię na kafkaesk :-> .
A inne oblicza horroru... bawiłem się przy Nocy żywych trupów i Resident Evil, ale Cradle of Fear lub Horror jakoś mnie w ogóle nie ruszają :cry: .
Offline
Profil
Wiadomość
Bulla
Skąd: Kielce
Postów: 89
Punkty: 203
Ja zaznaczyłem survival horror, bo bardzo cenię wizję Romero. Najbardziej podoba mi się, że z filmu na film ludzkość zdaje się być coraz bardziej osaczona i skazana na porażkę. Osobiście bardzo chciałbym poprowadzić w tym klimacie, ale niestety moi gracze wolą grać klasyczne sesje. :-/ Kolejnym gatunkiem, który wybrałem jest Sf Horror. Głównie dlatego, że bardzo lubię wszystko związane z SF. (btw. film nazywa się "Event Horizon" na cześć horyzontu zdarzeń).
Ciekawość zabiła kota...
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz
[1-10] [11-13] »