Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
LARP Dark Ages, Lublin, zapisy.
Vesiculum
Skąd: stamtad *pokazuje*
Postów: 25
Punkty: 60
Ninejszym chcialem zareklamowac LARP, dzialajacy juz od 4 lat w Lublinie, prowadzony w realiach Wampira: Mroczne wieku 2ed, przeze mnie.

LARP rozgrywany jest co 4 tygodnie w znajdowanym przez orga[prowadzacego, dla niekumatych] lokalu, zazwyczaj w godzinach 17-21, oraz zwyczajowo we wtoreki na 'knuciu' w lokalu Zebra Cafe lub New York Cafe( zazwyczaj pojawiam sie w jednym i w drugim lokalu) w godzinach 19-22. Gra w tym momencie okolo 13 osob.

Cala zabawa odbywa sie obecnie w AD 1254(wystartowala w AD 1250 ) w Paryzu.

Gramy, jak mozna zauwazyc, w sredniowiecznej Europie, bedacej obecnie w zdecydowanej wiekszosc lennem klanu Ventrue, a konkretnej jego obecnej glowy na Stary Swiat, tj Krola Aleksandra Wielkiego (*tego* Aleksandra). Na wschodzie toczy sie krwawa wojna Tzimisce kontra wczesniej wspomniani Ventrue, sprzymierzeni z w zasadzie swiezo stworzonym klanem Tremere, probojacym wywalczyc sobie miejsce wsrod Spokrewnionych.

Jesli chodzi o sam Paryz, co wiedza o nim wszyscy:
Paryz jest miastem Krola Aleksandra, Perla w Jego Koronie etc., zarzadzanym pod jego nieobecnosc przez Ksiecia-Regenta, zawsze pochodzacego z klanu Ventrue. Niedawno, bo pol roku temu, zakonczyla sie w Paryzu plaga Czarnej Smierci, zakoczona rownie gwaltownie jak rozpoczeta. Mimo tego iz zaraza zostala zazegnana, miasto ma kolejny problem: mowi sie, iz ciazy nad nim klatwa. Ludzie znikaja, pogoda zachowuje sie cokolwiek dziwnie, katedra Notre Dame jest ustawicznie dewastowana, widziano nawet jak bija w nia gromy!
Ze strony Kainitow, Paryz jest na krawedzi krwawego wewnetrznego konfliktu. Poniewaz sam Krol Aleksander opuscic cywilizowana czesc Europy, zeby stanac twarza w twarz z Tzimisce, Venture utracili poparcie swojego przywodcy, a w kazdym razie owo poparcie stało nieznaczace. Niektorzy zaczeli szeptac, iz Tzimisce moga zmoc Krola Venture w otwartej walce... wiec...byc moze Ksieciem nie musi byc juz Ventrue?
Pierwszy byl Lyon, prowadzona przez barona Gustava de Noire z Brujah rebelia obalila tamtejszego Ksiecia. Oczy wszystkich zwrocily sie na Paryz... jezeli to miasto stanie sie Wolnym, bedzie to oznaczalo kres imperium.
Jak dotad Ksiaze wychodzi z opresji obronna reka - Lyon zostal z jego woli ustanowiony krolewskim, a Gustav de Noire bedzie sprawowal obowiazki ksiecia z powodu braku lepszego kandydata, acz uzna on zwierzchnosc wladzy Krola i podporzadkuje sie jego decyzjom. Jednak, mimo wszystko, jest to precedens.
W tym momencie pojawicie sie wy, przyszli byc moze Kainicia miasta Paryza, zeby blizej przyjzec sie tej intrydze, stanowiacej zaledwie wierzcholek gory lodowej.

Pytania? Watpliwosci? Piszcie.

GG: 2648215
Mail: arkdius@o2.pl

Ogolne zasady tworzenia postaci:
po ustaleniu koncepcji z orgiem, torzymy postac zgodnie z podrecnzikiem do wampira: Mrocznych Wiekow 2ed z ponizszymi zastrzezeniami:
- startujemy z 10 pokoleniem.
- mamy 4 kropki na dyscypliny, z czego conajmniej 3 maja byc przeznaczone na klanowe.
- nie startujemy z unikalnymi dla innych klanow dyscyplinami(nie jestes Lasombra, wybij sobie z glowy Strefe Mroku).
- mamy 20 punktow wolnych.
- nie mamy Pozycji w miescie.
- cecha Pokolenie kosztuje 5 punktow wolnych za kropke(maksymalnie mozemy obnizyc pokolenie do 8, a bez zachwycajacego mnie uzasadnienia w ogole zapominamy o 7)
- wszelkie zalety i wady zosaja wpuszczone dopiero po ustaleniu z orgiem (i nie liczice na Niezwiazywalnego, Zelazna Wole i Swiatowca).
- wiecej grzechow nie pamietam, jezeli sobie przypomne z pewnoscia wyjdzie przy tworzeniu postaci.
[img:8b6e4836ec]http://img212.imageshack.us/img212/3909/marcysrj6.jpg[/img:8b6e4836ec]
"Bankai is for the weak."
Offline
Profil
Wiadomość
Postów: 4991
Punkty: 0
Marcyś: proponuję, w ramach reklamy, abyś zachęcił swoich graczy aby wypowiedzieli się tutaj o LARPie. Być może ich posty zachęcą Klubowiczów i Forumowiczów do zgłoszenia się.

Póki co, zdaje się, że mamy czworo chętnych: Nidhogg, Mori, Jura i ja.

Anyone else? Może być fajnie. :-]
Offline
Profil
Wiadomość
Vesiculum
Skąd: stamtad *pokazuje*
Postów: 25
Punkty: 60
Postaram sie zmusic kilku graczy do napisania opinii, prawdopodbnie pojawia sie w ciagu kilku dni.
[img:8b6e4836ec]http://img212.imageshack.us/img212/3909/marcysrj6.jpg[/img:8b6e4836ec]
"Bankai is for the weak."
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
Ja na przykład (przyznam się bez bicia) w Wampira nigdy nie grałem, chociaż raz dawno temu tworzyłem postać - nie wiem, w jakiej edycji.

Poza tym interesuje mnie, jak to wszystko wygląda w praniu. Brałem udział w kilku larpach niecyklicznych, że tak się wyrażę i nie bardzo pojmuję zasadę knucia, o którym wspominałeś. Czy możesz napisać coś więcej?
Offline
Profil
Wiadomość
Vesiculum
Skąd: stamtad *pokazuje*
Postów: 25
Punkty: 60
Jezeli jestes zlym morderca i masz questy np. wymorduj slugi jakiesgos wampira i zrzuc oficjalnie wine za to na kogos innego, niezbednym staje sie rozgrywanie sam na sam z orgiem. Do tego wlasnie sa wtorki.
[img:8b6e4836ec]http://img212.imageshack.us/img212/3909/marcysrj6.jpg[/img:8b6e4836ec]
"Bankai is for the weak."
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Erosio
Postów: 428
Punkty: 1048
Znam kilku ludzi którzy w tego larpa grają i bardzo sobie chwalą. Emocje są duże, questy wymagają knucia i intryganctwa na poziomie szarej eminencji prawej ręki Mędrców Syjonu i jakoś tak mam poczucie, że mogę go polecić.
"Idiotyzm nie jest chorobą zakaźną. Chociaż. Jeśli trzymasz się bandy idiotów, to na pewno sam też zdurniejesz"
Offline
Profil
Wiadomość
Vesiculum
Skąd: stamtad *pokazuje*
Postów: 25
Punkty: 60
Opinie graczy, jak obiecywalem:

Ziemek, grajacy od poczatku:
"Granie w tego LARPa wciąga. Bardzo. Osoby, które zrezygnowały z grania po spróbowaniu można policzyć na palcach jednej ręki. Wiele osób gra bez przerwy od lat - i to mimo utraty kilku postaci (rzecz zwykła w świecie pełnym intryg). Są ludzie, którzy grają z innych miast, nawet z zagranicy - przyjeżdżając na spotkania w Elizjum, kiedy tylko mogą.
LARPy są zwykle klimatyczne (zwłaszcza że miażdżąca większość grających się przebiera w stroje z epoki). Duże znaczenie mają wątki osobiste postaci - przyjaźnie, miłości czy nawet hobby.
Szanse dla świeżo "wchodzących" postaci są nieco wyrównywane - by nie służyły doświadczonym Kainitom jako baniki krwi :). Nie ma co się bać sytuacji, gdzie nowa postać jest traktowana przez wszystkich protekcjonalnie lub wrogo. "

Mikolaj, gra mniej wiecej od polowy:
"Cóż mogę napisać o larpie DA. Gram w niego od 2 lat. Jestem graczem o ugruntowanej pozycji i reputacji :mrgreen: Ale tak poważnie. Larp ma za sobą szereg różnych burz i konfliktów wynikających z wpuszczania przepaków. Aktualnie ma 1 stałego orga i póki co wychodził na tym dobrze.Obecnie postacie wpuszczane na larpa są normalne wg. podstawki do DA. Jeżeli ktoś jest silniejszy tzn. gra długo lub uczciwie to zdiabolizował :mrgreen: . To jak dobrze się gra na tym larpie zależy wyłącznie od poziomu zaangażowania gracza. Org specjalnie za questami nie chodzi, co oznacza że jak sie będzie chciało rozwijać to trzeba grać. Brak questów i gry = brak expów. Umieralność na larpie kiedyś była wysoka ale od dłuższego czasu wiele się ustabilizowało. Niedoświadczonemu graczowi może być na początku ciężko ponieważ grają tu ludzie, którzy bardzo dobrze znają system DA ja i jego luki. Dobrym pomysłem dla kogoś nowego byłoby uzyskanie protekcji takiego gracza. Chociaż czasem niewiedza ma zabawne skutki [po tym jak się osła zmieniłem - rispekt Adam!!], ale głupota się surowo mści. Rekordzista zakończył grę po 3 minutach. Ale niektórzy zakończyli grę z tego powodu, że tak się wypaśli, że byli w stanie lekką ręką rządzić cały larpem - poprostu nudziliby się [tak - Lucjusz Estacado rules]. Ehh... co jeszcze??... Póki co bolączką tego larpa jest brak stałego dobrze dostępnego lokum na zebrania i grę. To tyle z mojej strony."


Kattea, gra od poczatku:
"Dark Ages jak każdy długoterminowy LARP miały swoje zawirowania, zmiany orgów, lepsze i gorsze okresy. Sporo natomiast zyskały od czasu, gdy ster przejął jeden org. Wprowadził on dużo wątków i świeżych pomysłów, rozmaite questy i ciekawych NPCów, którzy nie są tylko zbiorem kropek, ale naprawdę dopracowanymi indywidualnościami. Wszystko to w innym LARPie mogłoby spowodować zbyt duże przeciążenie prowadzącego, ale ten problem został rozwiązany i nie ma problemów z deklarowaniem akcji czy ich rozgrywaniem. Dużą zaletą LARPa jest interesujący setting - osadzenie akcji w Paryżu w roku 1250 (gdy LARP startował, obecnie jest już rok 1254) umożliwiło wprowadzenie dużej liczby graczy a akcje polityczne podniosło na wyższy, międzynarodowy poziom. Jeśli kogoś jednak nie interesuje polityka, zawsze jest mnóstwo ciekawych wydarzeń dziejących się w samym mieście. Org nie tylko reaguje na działania graczy ale i wprowadza nowe elementy, więc ma się wrażenie, że ten świat naprawdę żyje. Godna pochwały jest dbałość orga o detale, staranność w przygotowaniach do kolejnych LARPów oraz całkowita bezstronność i obiektywizm. Należy również wspomnieć, że staramy się oddać średniowieczny klimat, przynosząc rekwizyty i przebierając się w stroje z epoki. Jako osoba, która grała w kilkadziesiąt jednostrzałówek i kilka dłuższych LARPów z czystym sumieniem mogę polecić DA każdemu, komu zależy na dobrej zabawie i odgrywaniu postaci, a nie tylko turlaniu kostkami."

Wiecej juz wkrotce.
[img:8b6e4836ec]http://img212.imageshack.us/img212/3909/marcysrj6.jpg[/img:8b6e4836ec]
"Bankai is for the weak."
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli
Postów: 3889
Punkty: 11573
Po zastanowieniu, piszę w tym temacie - chociaż nie do końca na temat.

Jak już wspominałem, nie grałem nigdy w Wampira, a już tym bardziej w wampirzego LARPa. Być może właśnie dlatego obawiam się wypływać od razu na tak głęboką wodę WoDowego klimatu. Zastanawiałem się przez chwilę, czy jest może sposób, żeby jakoś sobie ten pierwszy krok ułatwić i wydaje mi się, że mam pewien pomysł. Nie wiem, jak na niego zareagujecie, ale brzmi mniej więcej tak.

Ktoś kto zna realia i klimat tej gry - wiem, że u nas w klubie są tacy - mógłby zorganizować jednorazowego - zwykłego LARPa, tak aby ludzie mogli się spróbować. Być może moglibyśmy zaprosić kilka osób z LARPa nieustającego i razem z nimi zagrać. To mogłoby ułatwić podjęcie decyzji niezdecydowanym.

Co wy na to?
Offline
Profil
Wiadomość
Vesiculum
Skąd: stamtad *pokazuje*
Postów: 25
Punkty: 60
I kolejna porcja recenzji:

Rebeka aka Agnieszka, gra od poltora roku(chyba):
"Org jest "player friendly" - każdy w larpie może znaleźć coś dla siebie – zarówno gracze nastawieni na rozwiązywanie questów, knucie, jak i ci, dla których głównym celem jest odgrywanie postaci. Okresy bezczynności się nie zdarzają (przynajmniej z mojego, jakże subiektywnego punktu widzenia). Moja postać zawsze była czymś zajęta: albo questami, albo sprawami wynikającymi bezpośrednio ze specyfiki jej odgrywania.
Większość graczy zazwyczaj jest przebrana (szkoda, że nie wszyscy). To właśnie stroje i dekoracje, które jakże pozytywnie mnie zaskoczyły podczas naszego ostatniego spotkania, czynią larpa tak wyjątkowym. Dlatego apeluję do wszystkich nowych i starych graczy:

PRZEBIERAJCIE SIĘ!

– wymaga to minimum wysiłku, a efekt jest niesamowity. Wiem, bo ja też tam byłam… miód i wino piłam. Naprawdę warto.
Może moja ocena nie jest obiektywna, bo zakochałam się w tym larpie na wejściu i od tej pory pałam do niego miłością żarliwą, ale z całego serca polecam."

Xsiezna, gra od poczatku
"I
Kochasz Średniowiecze równie mocno co dworskie intrygi do tego uwielbiasz sie przebierać i wcielać w postacie Wampirów - Przyłącz sie do nas - czekamy na Ciebie w AD1252 w samym Paryżu. Inne nadnaturale niech drżą.

II
Najlepsza zabawa w Paryżu, Średniowiecze to jest to, do tego wytrawni gracze, super intrygi, wartka akcja, możliwość grania na forum,czasem nawet przez komórkę, kontaktowy MG, przebieranki - bo bez kostiumu głupio. Poczuj sie jak autentyczny władca nocy - DA ci to gwarantuje"

Konrad aka Tibor, gra od roku,
"W DA gra mi się nieźle. Porównując z LBNem (bo trudno z czymś innym), mogę wyłuszczyć kilka rzeczy w szczególności. Niewątpliwie klimat jest fajny - stroje, świece i rekwizyty, dają niezły efekt. Gram też postacią którą grać chciałem (w LBN, miałem inną koncepcję, ale orgowie strierdzili, że każdy chciał grać tym klanem). Jeśli chodzi o Questy: nie ma ich zbyt wiele, ale są. W LBN, miałem bardzo długo tylko jeden: władza totalna. Nie zamierzałem go jednak wykonywać (bo oznaczało by to próbę anihlację więkrzości innych graczy), więc nie wiedziałem do czego dążyć. Jeśli chodzi o kontrolę orgów nad LARPem, to w LBNie mieli wszystko dobrze poukładane - czasem szwankowała tylko interpretacja tego samego przez różnych orgów. Nie podobała mi się też, interpretacja mocy w kierónku powera - dopalanie dominki to przesada a prezencję najlepiej przyciąć a nie wzmacniać itp. Tutaj (w DA) trudno mi dokładnie powiedzieć coś o tym. Wiem, że wcześniej, bywały przypadki przepałerzania się graczy, ale ostatnio nastąpiły cięcia - to dobrze. Jedna uwaga - wilkołaki ZABIJAJĄ wampiry a nie rozmawiają z nimi. Może pod koniec 20 wieku, mogą być wyjątki, ale nie w średniowieczu. Generalnie ok."


Co do pomyslu: w porzadku, z pewnoscia znajdzie sie kilka osob, ktore z checia pojawilyby sie na jednostrzalowce. Pytanie: kto ma ja zorganizowac?
[img:8b6e4836ec]http://img212.imageshack.us/img212/3909/marcysrj6.jpg[/img:8b6e4836ec]
"Bankai is for the weak."
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Papula
Postów: 8
Punkty: 17
Wszystkim zainteresowanym wejściem na larpa DA chciałabym przypomnieć, że larp odbywa się dziś (niedziela, 18 lutego) o godz. 17:00 w domu kultury na LSM - tam gdzie był PolCon. Zapraszamy :-)
"Wszak tylko imię twę moim jest wrogiem,
A tyś jest tobą, (...)
Co różą zowiemy,
Pod innym mianem dawną woń zachowa(...)"
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz
[1-10] [11-20] [21-25] »