elfica
|
|
|
Wieści:
1. Zgłosiło się 10 osób, z czego 9 na pewno. Niepewny jest Władek, jak przyjdzie i będzie chciał, to miejsc brak, jak nie przyjdzie lub nie będzie chciał, mam jedno wolne. Płeć dowolna, choć kobieta byłaby preferowana.
2. Na jutrzejszym spotkaniu klubu (25 luty) podejmę staranie celem ustalenia wspólnego terminu.
3. Braids z Adamem poproszę o pomoc w rezerwacji sali. Jeśli uda się wynająć salę w Grzesiu koszt udziału w larpie wyniesie ok. 6 zł (60/ 11 osób).
4. Jutro na spotkaniu wręczę zaproszenia i zadania.
"Idiotyzm nie jest chorobą zakaźną. Chociaż. Jeśli trzymasz się bandy idiotów, to na pewno sam też zdurniejesz"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Krzak
|
|
Skąd: Puławy/Lublin Postów: 1884
Punkty: 4402
|
Niestety nie będę w stanie wziąć udziału w LARPie, zatem jedno miejsce jest wolne. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to dzisiaj na spotkanie wezmę kartę z zagadkami, które przydałoby się wcześniej rozwiązać  .
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
elfica
|
|
|
W końcu (!!!) mam internet.
Ogłaszam co następuje:
Postacie dramatu:
Słowik - Francesco Widllak
Pinky - Xavery Gentledoor
Agnieszka Kmieć - Flora Mayjune
Braids - Lorenza di Tutcci
Ayame - Amelia Doodle
Bartek Wypych - Jakub Rodzynek
Gomora - Emily Quest
Gwindor - Archibald Capon
Lashlo - Wren
Nornick - Arturro Carrel
Miejsce: D. S. Grześ
Czas: od ok. godz. 20.00
Koszt: 60 zł do podziału na liczbę uczestników
Rekwizyty: zobaczcie sobie Prachetta albo zdjęcia z poprzedniego larpa
"Idiotyzm nie jest chorobą zakaźną. Chociaż. Jeśli trzymasz się bandy idiotów, to na pewno sam też zdurniejesz"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
Tylko nie brać gitary... W ogóle uważajcie na typów z gitarami...
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
braids
|
|
Grimuar
Kapituła
Moderator
Ulcus
Postów: 1037
Punkty: 2519
|
Merlin, gdybym tylko przeczytała twojego posta wcześniej ... Demit!
anyway, LARP był wery pokojowy, zero mordowania, a z tego co Elfica mowiła na pierwszej edycji trup ścielił sie gęsto jak majonez za sprawą skrytobójczej komórki wywrotowo-dywersyjnej.  czy takto bylo?
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Gwindor
|
|
Skąd: Caliban Postów: 829
Punkty: 1987
|
Jak będzie odpowiednia galeria, to wrzucę do niej te parę zdjęć zrobionych w trakcie.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
elfica
|
|
|
A jak wasze wrażenia i wspomnienia z poprzednich wersji?
Jak macie czas to postukajcie chwilę, bo ciekawa bardzo jestem.
"Idiotyzm nie jest chorobą zakaźną. Chociaż. Jeśli trzymasz się bandy idiotów, to na pewno sam też zdurniejesz"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
No było... grałem skrytobójcą.... dlatego miałem gitarę  A u Was też ktoś miał? Bo jak nie to może dlatego trupa nie było :lol:
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Mirenka
|
|
|
Ano miał, miał...  sktytobójcy zawsze chodzą z gitarami  .
"Wszak tylko imię twę moim jest wrogiem,
A tyś jest tobą, (...)
Co różą zowiemy,
Pod innym mianem dawną woń zachowa(...)"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
A tak poza tym to jak było? Pierwszą edycję wspominam z rozrzewnieniem. :-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|