Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
Nasze uzależnienia
Grimuar
Crusta
Skąd: Puławy/Lublin
Postów: 1884
Punkty: 4402
Właśnie trafiłem na krótki acz ciekawy artykuł na wp.pl Odnośnie nowych uzależnień w Naszym społeczeństwie.

Wrzucam tutaj ich spis.

Uzależniamy się od:


REKLAMA Czytaj dalej



- codziennej jednej lampki wina
- czytania skrzynki mailowej
- częstego mycia rąk (syndrom Piłata)
- clubbingu – całonocnego odwiedzania pubów, klubów, dyskotek
- dbania o własne zdrowie lub wręcz odwrotnie, narzekania na zdrowie
- dbania o muskulaturę
- diet – odchudzających, oczyszczających
- internetu – buszowania w sieci i uczestnictwo w portalach społecznościowych
- komputerów – gier
- makijażu – kobieta nie wyjdzie z domu bez make-upu
- napojów energetycznych
- oglądania seriali
- opalania w solarium
- operacji plastycznych
- picia kawy
- pracy
- rozmów przez telefon
- słuchania muzyki
- słodyczy, w tym głównie od czekolady
- seksu
- sportów ekstremalnych – jak skok na bungee czy ze spadochronem
- suplementów diety
- szybkiej jazdy samochodem
- ważenia się – waga sprawdzana jest po każdym posiłku
- wielomiłości – partner zgadza się na to, że jego towarzysz lub towarzyszka utrzymują intymne kontakty z drugą osobą
- wizyt w fitness clubie
- władzy
- wysyłania SMS-ów
- viagry lub innych środków wspomagających sprawność seksualną
- zachowania młodego wyglądu
- zdrowej żywności – obsesyjne czytanie etykietek na produktach
- żucia gumy


Co Wy na to? Zaobserwowaliście któreś u siebie?

Ja u siebie na pewno:
- czytania skrzynki mailowej
- internetu – buszowania w sieci i uczestnictwo w portalach społecznościowych

Nie jestem tak strasznie uzależniony od muzyki. Jestem w stanie czasem pójść na uczelnię bez słuchawek ;).
Niektórzy by powiedzieli, że jestem uzależniony od seriali, ale w końcu nie siedzę i nie odliczam dni aż wyjdzie nowy odcinek jakiejś serii :).

tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Crusta
Skąd: Niflheimr
Postów: 1784
Punkty: 3984
Kilka co najmniej ;)

- czytanie skrzynki mailowej / iGoogle
- internet (forum, ploteczki, kolejny niekończący się "research" na Wikipedii)
- gry komputerowe (choć trochę mam to ograniczone przez awarię kompa, Bioły ma Linuxa i nic mi nie chodzi pod nim)
- czekolada :) czy cokolwiek słodkiego
- ćwiczenia rozgrzewkowe (co niemiłosiernie irytuje najbliższe otoczenie - pozdro dla Konia ;) )
- czytanie podręczników do RPG (tak, to uzależnienie - stanowczo zbyt często mam taką nieodpartą myśl "poczytałabym sobie jakiś podręcznik";)
- fastfoody (zwłaszcza KFC - tak, jestem uzależniona od kurczaka)

Mam też różne inne napady nieodpartej chęci, ale to bardziej okresowe niż stałe "uzależnienia", typu "muszę zagrać w japońskie RPG", "muszę poczytać jakiś komiks" itp.

Z uzależnienia od Cherry Coke wyszłam! :D
"Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)

Unhallowed Metropolis
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia
Postów: 2747
Punkty: 9108
Z wymienionych przez Ciebie, Krzaku, to (na szczęście tylko jedno znalazłam) może "coś słodkiego", zwłaszcza do kawy.


Chyba uzależnieniem można już nazwać moją pasję grania w Literaki ;)

Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z krypty
Postów: 1672
Punkty: 3644
Jestem nieodwracalnie uzależniona od herbaty. A dokładniej, głównie od czarnej herbaty. W każdym rodzaju i gatunku. Zwykła czarna, darjeeling, breakfast tea, cejlon, earl grey... Z cukrem białym albo trzcinowym, z cytryną, albo z miodem, z jednym i z drugim, z mlekiem, lub z hibiscusem, z listkiem mięty, z cytryną i kroplą amolu...
I zielone, głównie te aromatyzowane: z maliną, z pomarańczą, z płatkami jaśminu...
Czerwona z imbirem i pieprzem...
I mieszanki najróżniejszych herbat z owocami i płatkami kwiatów.
Wiecie, że na fB była taka grupa: 'Rzuć wszystko i zrób mi herbatę'? :]

Idę wstawiać wodę.

Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
Offline
Profil
Wiadomość
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia
Postów: 2747
Punkty: 9108
Tak, myślę, że mogłabym również się zapisać do grupy uzależnionej od herbaty, ale głównie czarnej.

Czy pisałam Wam już, że wyleczyłam się z literakowego uzależnienia? Postanowienia poprawy, czyli nie grania, nie były skuteczne - więc zaczęłam wyzywać adminów by mi zablokowali konto :) No, udało się ;)

Teraz pod nickiem "Selket" gra jakaś uzurpatorka. ;)

Mam co prawda nowe konto, ale grywam bardzo rzadko a, co najważniejsze, nie odczuwam tej ciągoty, co niegdyś. Ale na początku "leczenia" - oj, było naprawdę trudno.
Offline
Profil
Wiadomość
Vesiculum
Postów: 32
Punkty: 79
-komputerów, gier (no tu chyba nic tłumaczyć nie trzeba, do upragnionego tytułu potrafię odliczać godziny xD)

-seriali (co tygodniowy maraton: poniedziałek: Gotowe na wszystko i Californication, wtorek: House i How I met your mother, Środa: White Collar, Piątek: Big Bang Theory i Rules of Engagement, Sobota: Supernatural i oczywiście mówię tylko o tych które akurat lecą :D).

-clubbingu? (mam czasem tak że jak przez tydzień nie pójdę do pubu lub na rockotekę to mi nie fajnie, teraz i tak już lepiej bo w pubie przesiadywałem non-stop).
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Otchłań demencji...
Postów: 794
Punkty: 1757
To samo co Guaz, tylko serię inne. No i oczywiście sieć, w tym FaceBook. ;)

Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Chełm/Lublin/reszta świata
Postów: 1081
Punkty: 2317
- internet - dopiero gdy go na dłużej straciłam złapałam się na tym, jak bardzo mnie uzależnił
- herbata/kawa - to drugie przeszło, pierwsze ewo9luuje (kiedyś nienawidziłam zielonej herbaty)
- przebieranki - chyba nie trzeba nic więcej komentować
- mrok/gotyk/kościotrupy/inne dziwactwa - ale czy to jest uzależnienie?

Więcej grzechów nie wymienię :twisted:
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z krypty
Postów: 1672
Punkty: 3644
Nigdy nawet nie starałam się ograniczyć herbaty, po prostu sobie nie wyobrażam do obiadu postawić colę czy zwykłą wodę. Czułabym się chora, gdybym musiała zamienić herbatę na wodę i soki.
W Niemczech kiedy po raz kolejny nastawiałam czajnik ludzie robili wielkie oczy i mówili, że herbata jest szkodliwa w takich ilościach. W wielu domach w których byłam domownicy w ogóle nie mieli herbaty, albo mieli tylko owocową w torebkach. Dla mnie to było nie do pomyślenia.
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Postów: 424
Punkty: 954
specjalna wiadomość dla uzależnionych od czekolady i kawy:
http://czekoladowezycie.com/
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz
[1-10] [11-16] »