Witam dla wygody zainteresowanych otwieram nowy temat dla nowopowstajacej drużyny.

Większość niezbędnych informacji pozyskaliście na prelekcji
Dodatkowe ostrzeżenia i informacje pod: http://grimuar.org/index.php5?mod=forum&go=topic&id=2319


1 Oczywiście zapisy (4-5osób optimum)

1. Umli X
2. Merlin
3. Kuba X
4. Litwin
5. Kredka

Proszę potwierdzajcie zapisy jak najszybciej

2. tym razem bez ankiety - bardzo dużo zależy od postaci jakie stworzycie, to one będą głownie wpływać na styl - jednak zachęcam Was do wybrania do do 3 opcji z poprzedniej ankiety (lub własnych propozycji) jaki klimat/styl najbardziej by wam odpowiadał. Jeżeli możecie wybrane opcje uszeregujcie od najmilej widzianej i zamieścicie poniżej.
podobnie wszelkie uwagi i życzenia co do przyszłej kampanii -na co kłaść nacisk a na co raczej nie (więcej technologi/magii czy np. obecność demonów )

3. mile widziany byłby tez ew. zarys pomysłu na przyszła postać - wszelkiego rodzaju knucie można wysyłać przez PM/gg/mail/osobiście/gołębiem pocztowym

4. Czy wolicie grac w roku 1867, czy innym? Np. 1871 (wtedy co inna drużyna której prowadzę, umożliwi to oddziaływanie na siebie drużyn ale może prowadzić do drobnych niejasności i 'błędów'

5. Jakie terminy najbardziej wam odpowiadają?


6. Znacie może klimatyczne spokojne miejsce na świeżym powietrzu z z dostępem do prądu?


7 Sesje od 2 połowy sierpnia - jak możecie wysyłajcie koncepcje na maila: Zubada@wp.pl - nie mogę zagwarantować że będę w stanie szybko odpowiedzieć

__________
Ostatnio zmodyfikowany przez Jaca 2008-07-29 09:51:55

nie wiedzieć czemu nie ma mnie na liście a zgłaszałem się wyraźnie podpisuje się wszystkimi czterema kończynami za moją kandydaturą na nowego gracza
z samymi terminami dam znać
postać jakoś przetworzę

Nieśmiało chciałbym zagrać ale nie wiem czy moszna

To prawdopodobnie offtop, ale nie miałem gdzie tego wrzucić:
Jaca, na prelekcji mówiłeś, że świat Victoriany technicznie nie różni się od naszego. Po czym mówiłeś, że używa się jeszcze broni z zamkami skałkowymi (chyba, że źle zrozumiałem i chodziło o coś innego). A pierwszy karabin maszynowy Gatlinga to 1861 rok (hmm, aż się chce zainstalować taki na wiwernie, prawda?), pierwszy Maxim to 1884. Nie wspominając już to scalonych nabojach (1841). Czy mógłbyś doprecyzować, jaki właściwie był stan techniki w okresie, w którym gra się w Victorianie?

Istnieje bardzo duża szansa, że od około 1 lipca zamieszkiwać będę w Lublinie. Czy mogłabym wpisać się na Viktorianową listę w związku z tym?
W przeciągu 1,5 tygodnia potwierdziłabym swój udział na 100%. Może tak być?

AndrzejB - a kiedy takie machiny zostały wprowadzone na szeroką skalę, do użytku publicznego? Bo "istnieć", to "istniały" i komputery...

Aha, zapomniałem potwierdzić chęci zagrania w Victorianę. Nieniejszym potwierdzam . Mam tylko nadzieję, że będziemy grać o jakiejś ludzkiej porze (tj. w dzień). Jak na razie mam dużo czasu, nie pasuje mi tylko najbliższa sobota (choć coś jeszcze może się zmienić).
Najbardziej miałbym ochotę na sesję o napięciach społecznych i ruchach rewolucyjnych. Coś w stylu

z obnażonymi nogami
szli ekshibicjoniści,
transparenty nieśli socjaliści,
a komuniści
dynamit.
Rzecz oczywista - anarchiści
nieśli maszyny piekielne,
masony kielnie

Dorota, starszy, wielolufowy - gatling, był użyty już w czasie wojny secesyjnej. Czy takie cudo nie jest warte zamontowania na wiwernie?

Karabin maszynowy Maxima pierwszy raz został użyty przez Brytyjczyków na wojnie w 1893. A to już przecież zupełnie współczesna konstrukcja! (jeśli chodzi o zasadę działania). BTW. Wikipedia zawiera fajny fragment "żołnierskiej poezji" na ten temat:
Whatever happens, we have got
The Maxim gun, and they have not.


Jednak fakt faktem, nadal używano muszkietów.


__________
Ostatnio zmodyfikowany przez AndrzejB 2008-06-26 11:26:04

W tę sobotę nie ma szans, bo nasza victoriańska drużyna się zbiera, ot co.
A u Jacka gra się o ludzkich porach: 10, 15, 17 - kończyliśmy chyba zawsze nie później niż po 22.

Brawo podziwiam wiedzę i spieszę z wyjaśnieniami:
Większość armii ma na wyposażeniu uzbrojenie odpowiadające temu z czasów wojen napoleońskich. W latach 40` nowoczesne wojska zrezygnowały ze skałkówek na korzyść technologii kapiszonowej (chyba tak to będzie po polsku). Podobnie na standardowym wyposażeniu Brytyjczyków wciąż królują muszkiety a strzelby zarezerwowane są dla oddziałów elitarnych.,
Co do naboi scalonych to używa ich tylko armia Pruska
Głowna przyczyna tego stanu rzeczy są pieniądze .. naboje scalone kosztują więcej niż ładunki przygotowywane przez żołnierzy a dodatkowo oficerowie powszechnie wierzą, że żołnierze zbyt szybko zużywaliby ("marnowali" ) amunicje .

Bardzo dużo racji ma też Dorota - ostatnie 20 lat czasu świata gry to była prawdziwa rewolucja w kwestii broni palnej. Stad chociaż w Ameryce podstawa przeżycia są rewolwery (i faktycznie istnieje "Gatling gun" z kosmicznym rate of fire = 200 ) to w Anglii, Europie i w innych zakątkach świata ciągle popularne są muszkiety, bronie wielolufowe, i inne podobne (strzelba na słonie to też porządna sprawa ). Ludzie są zasadniczo konserwatywni i niechętnie podchodzą do nowych wynalazków.

Mam nadzieje, że rozjaśniłem sytuację


PS na biednej wiwernie coś takiego montować a fu! biedny zwierzak - to w końcu odziały kawalerii powietrznej nie latające stanowisko ogniowe
(chociaż pomysł ciekawy )



Maxima jeszcze nie ma, ale jeden z graczy nad nim pracuje





Ależ oczywiście, witamy



Proszę zainteresowanych o nadsyłanie koncepcji postaci, umawianie się na ich tworzenie, etc .

__________
Ostatnio zmodyfikowany przez Jaca 2008-07-02 22:36:32

Niestety, jak już wiecie, muszę się wycofać. Bawcie się dobrze.