Słuchajcie leniwce, blade twarze i połamańce. Organizuję w najbliższą sobotę "ruch na powietrzu", tj. jeśli pogoda dopisze mam zamiar pograć w siatkówkę plażową na boiskach na miasteczku (przy akademikach). Startujemy o godzinie 10:00. Jeśli macie ochotę ruszyć swoje szanowne cztery litery i trochę sie poruszać to zapraszam do stawienia się o rzeczonej godzinie, dniu i miejscu.

Za możliwość grania ponoć coś się tam płaci ale ponownie ponoć są to jakieś grosze. Zapraszam więc wszystkich chętnych (a niechętnych do kibicowania).

Siatkówka!!!

Czemu, ach czemu pojechałam do rodziców

Będę Wam kibicować z litewskiej plaży, bo tam chyba będę się znajdować w sobotę (chyba że będzie brzydka pogoda, wtedy będę Wam kibicować z Kowna lub z Troków).

A ja Wam w sobotę będę kibicować z pracy.

Może i dziennikarz to jest wolny zawód, ale kurna jest aż tak wolny, że w sobotę spokojnie mogą mnie wezwać jak coś trzeba.

A ja wam pokibicuję z lasu gdzie zamierzam spędzic kilka godzin na grzybobraniu bo czuję w sobie taki zew, zew zbierania zapasów leśnych na zimę. I rozrywka to lepsza bo i się dotlenić można i nogi zaprawdę rozprostować

Ja Wam dla odmiany pokibicuję z domu.

A ja może, dla odmiany, przyjdę z Wami pograć

Ha! Jedna odważna . Selket +1. Jakbyś się zdecydowała to daj znać, pójdziem razem, w końcu z jednego miejsca idziem . Tylko uprzedam, że ja dreptam na piechtę

Ja też, już się zdecydowałam. Czy 9.30 to wystarczająco? Podejdę pod Twój blok.

Cool. Wystarczy. Puść mi pinga albo zadzwoń domofonem. Ja już będę gotów i o ile nie będzie jakiejś mocno nocnej imprezy u Laska to może nawet będę wyspany.