O filmie dowiedziałem się na konkursie soundtrackowym, który odbył się na Katharsis. Poleciał irlandzki kawałek, do którego z kolegą tańczymy, a ja nie miałem pojęcia, że to z filmu. Zaległości nadrobione.

Film rewelacyjny. Jest to historia dziejąca się współcześnie w Bostonie. Dwóch braci Irlandczyków zabija w samoobronie dwóch rosyjskich mafiozów. Po tym wydarzeniu są przekonani, że to ich zadania powierzone im przez boga. Przystępują zatem do oczyszczania miasta z brudu. Ich sprawą zajmuje się agent FBI o ciekawych skłonnościach.

Na podstawie tego co słyszałem od znajomych miałem pewien obraz i pomysł jak to może wyglądać, ale to co dostałem totalnie mnie zaskoczyło. Niesamowity scenariusz, niesamowite postacie rewelacyjnie odegrane przez aktorów. Film pierwsza klasa moi drodzy, więc do roboty!

Oficjalny trailer filmu.

Aha, do tego genialny soundtrack będący swoistą mieszanką różnego typu muzyki. Przykłady:
- irlandzka pieśń, do której akurat tańczy Krzak
- mix

/me dzwoni do Selket.

Raduje me się serce za każdym razem jak słyszę tę melodię, a tym bardziej jak oglądam ten film. Jest prze-mega-wypasiony. I w ogóle wstydź się, żeś go wczesniej nie oglądał!

Oglądałam go kilka razy i zaliczyłam do swoich klasyków Muzyka tez jest świetna. Świetnie zagrany, a Willem Dafoe jest po prodtu genialny. Chyba sobie obejrzę raz jeszcze

Willem Dafoe jest zawsze genialny
Boże skrawki, Niebo nad Berlinem, Cień wampira, Pluton, eXistenZ...
same perełki

Zapomniałaś do tej listy dodać "Świętych z Bostonu". A to, że mogłaś ich nie oglądać nic nie zmienia ;P. (Poza faktem, że musisz pilnie nadrobić . )

Już niedługo, Krzaczku, już niedługo Trochę cierpliwości

A o filmie słyszałam od Biołego, ale przyznaję się, nie widziałam. Może jak będę miała trochę czasu, bo na razie mam już kolejkę filmów do obejrzenia.

Mam, słyszałem dobre opinie, ale nie miałem dotąd przyjemności zobaczenia. Jejku ile ja rzeczy nie widziałem, które chciałbym zobaczyć.

Nie ma co płakać, ja nie widziałam piramid egipskich, terakotowych żołnierzy ani wieży w Pizie, znam tylko z relacji osób trzecich, da się wyżyć, a Święci plasują się chyba w zestawieniu cudów świata nieco dalej w tyle

Nie ma co płakać, bo wystarczy, że się ładnie uśmiechniecie, a Wam podrzucę (film, nie cuda świata) na spotkanie .

Krzaku: w ramach kampanii wyborczej powinieneś jednak obiecać cuda.