Regulamin 
Profil
Wyszukaj
30 dni nocy
Pustula
Postów: 308
Punkty: 708
Horror na podstawie komiksu. Ciekawy klimat odciętego od świata miasteczka na Alasce. Dużo głupotek w fabule, ale nie o to w takim filmie chodzie. Duży plus za wampiry-potwory, a nie romantyczne wyobrażenia a la "Wywiad z wampirem" czy World of Darkness. Swoją drogą "Wywiad z wampirem" to świetna książka, adaptacja filmowa też bardzo dobra (30 days nawet się nie porównuje), tylko nie mająca nic wspólnego z grozą. Można odczytywać na wiele sposobów: metafora samotności, homoseksualizmu, bólu po stracie dziecka, ale horror w żadnym wypadku to nie jest. Co gorsza, pomysł takiego przedstawienia wampirów podchwycili inni, znacznie mniej utalentowani twórcy, i powstały koszmarki w rodzaju Underground.

A wracając do "30 dni...", kolejny duży plus za scenę końcową.
___________________
Ostatnio zmodyfikowany przez chimera 2008-10-05 21:12:55
Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: z krypty
Postów: 1672
Punkty: 3644
Nie oglądałam filmu, ale czytałam komiks. Robił spore wrażenie...

A co do Wywiadu to jest to właśnie opowieść grozy, taka z gotycko-romantyczna, a nie grozy przez duże Grrr... z dużą ilością zębów, pazurów i hektolitrów sztucznej krwi tętniczej.
I książka (książki) i film jak dla mnie mistrzostwo świata, ale to chyba nie ten wątek...
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
Offline
Profil
Wiadomość
Pustula
Postów: 308
Punkty: 708
Romantyczna tak, gotycka też, ze względu na rekwizyty, ale grozy - mającej wywołać u czytelnika uczucie strachu/niepokoju - ja tam nie widzę. Może troszkę w filmie, jak to piszesz, przez małe "g" :)

Więcej tak smutku i przygnębienia. Nie mówimy tutaj oczywiście o kontynuacjach, które staczają się w kierunku romantyczno-gotyckich przygodówek (też bez grozy) i od których "Wywiad z wampirem" odstaje jako (dla mnie przynajmniej) powieść zdecydowanie najpoważniejsza i w jakiś sposób najszczersza.

Ogólnie wampiry Rice są zbyt ludzkie, aby się ich bać, a ona miała chyba zupełnie inne ambicje niż straszenie. Mimo gotyckich elementów nie uznaję "Wywiadu" za horror.
___________________
Ostatnio zmodyfikowany przez chimera 2008-10-09 07:09:45
Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Nowa Aleksandria :D
Postów: 797
Punkty: 1735
chimera napisał:
koszmarki w rodzaju Underground


hmm.. nie chodziło ci przypadkiem o Underworlda (Underworldy)?

cóż, filmu w temacie jeszcze nie widziałam, ale wywiad - tak. królową potępionych też. i czytałam wszystkie trzy książki, an podstawie których tamte dwie powstały. i "Królowa potępionych", ta książkowa jest koszmarna, czytałam tylko te wątki dotyczące historii Akashy, a i to przyszło mi z trudem. o filmie pod tym samym tytule nic nie będę mówić, żal klawiatury.
___________________
Ostatnio zmodyfikowany przez Krzak 2008-10-09 17:52:17
Hej, Heretyku! Masz ogień?!

Rzeczywistość budzi u mnie głęboki sprzeciw.
Całe szczęście, że rzeczywistość to coś, co przytrafia się innym.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Crusta
Skąd: Puławy/Lublin
Postów: 1884
Punkty: 4402
Czytałem komiks, przez film nie przebrnąłem. Komiks ma bardzo fajną fabułę, na plus wychodzi to, że wampiry pokazane są znów jako krwiożercze bestie, bo ich ludzkie oblicza w literaturze i filmie mi się już znudziły ;).

Jednak jeżeli chodzi o film to nie dałem rady go obejrzeć. Strasznie mnie nudził z tego co pamiętam. Zostało mi chyba pół godziny do końca, kiedy go wyłączyłem i powiedziałem sobie, że skończę dnia następnego. Nigdy do tego nie doszło.

Co do Rice to trzeba przyznać, że naprawdę stworzyła coś świetnego. "Wywiad z wampirem" jako film został zrobiony rewelacyjnie. Aktorzy dobrani rewelacyjnie.
Jak wielkim zawodem po tym wszystkim było to, co zrobili z "Królową Potępionych". Ten film to porażka. Żałosna próba dobrego połączenia wątków z "Wampira Lestata" i "Królowej potępionych".

Co do "Underworld" to podobał mi się, ale głównie ze względu na frakcję wilkołaków. Świetne przemiany i naprawdę mi się podobał klimat wśród nich panujący.
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz