Ciekawie skonfrontować obydwa filmy. Pierwszy robiony zrobiony przez amerykańskiego ewangelicznego chrzescijanina, dosyć wysokobudżetowy i łatwo "wchłanialny" przez przeciętnego widza; drugi znacznie trudniejszy w odbiorze, często nużący, czasami skręcający w kierunku klimatu Dogmy. Myślę jednak, że zdecydowanie warty obejrzenia i przemyślenia. Co ciekawe, ostatecznie Kościół Katolicki uznał, że przyczyną cierpień Anneliese była choroba psychiczna.
Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.
|