Marco REqam
|
|
Skąd: ż daleka Postów: 1445
Punkty: 3020
|
Heh, ja też od czasu do czasu zataszczę się do Was na coś (jeśli wpuścicie), tylko teraz mam kilka rzeczy, które sprawiają że mam ochotę być jak najdalej od domu. Np. katowanie maturą...
Słowik: wydzielone z tematu o USK 2.0
"Próbujecie uwolnić smoka z rąk kobiety? To nie powinno być na odwrót?"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Selket
|
|
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia Postów: 2747
Punkty: 9108
|
E, daj spokój, nie można się siągle tylko uszyś i stresowaś 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Misiek
|
|
Skąd: Poznań. Postów: 690
Punkty: 1750
|
Matura to bzdura, powiadam Ci.
Misiek.
Pan 'Nie-na-kurwa-widzę'.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Marco REqam
|
|
Skąd: ż daleka Postów: 1445
Punkty: 3020
|
Nie mi to tłumacz...
"Próbujecie uwolnić smoka z rąk kobiety? To nie powinno być na odwrót?"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Misiek napisał: Matura to bzdura, powiadam Ci.
Miśku, nawiązując do pewnych przeszłych wydarzeń, wyjazdów i rozmów zacytuję:
"Nowa matura to nie jest polski klub!"

|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Słowik
|
|
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli Postów: 3889
Punkty: 11573
|
Misiek, nie mów, że już zapomniałeś, jak sam miałeś mieć maturę...
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Misiek
|
|
Skąd: Poznań. Postów: 690
Punkty: 1750
|
Słowiku, nie zapomniałem. I właśnie pomny doświadczeń twierdzę co twierdzę. Uważam, że więcej jest szumu wokół matury - m.in. przejmowania się 'a co jak nie zdam?! a co jak nie zdam?!' niż to wszystko warte.
Misiek.
Pan 'Nie-na-kurwa-widzę'.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Levir
|
|
Skąd: Rzeszów-Łańcut Postów: 305
Punkty: 715
|
Misiek napisał: Słowiku, nie zapomniałem. I właśnie pomny doświadczeń twierdzę co twierdzę. Uważam, że więcej jest szumu wokół matury - m.in. przejmowania się 'a co jak nie zdam?! a co jak nie zdam?!' niż to wszystko warte.
Każdy tak mówi "po", gorzej to wytłumaczyć tym, którzy są "przed". Spróbuj wytłumaczyć Homikowi 
Piwo Hobgoblin z browaru Wychwood & Steampunk Strong Ale
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Em
|
|
Skąd: Chełm/Lublin/reszta świata Postów: 1081
Punkty: 2317
|
Mnie cisnęli do matury, specjalnie się nie uczyłam... I co? Studiuję
Nie przejmować się tam, stres jest, ale "nerwy w konserwy i na eksport"! Rozluźniaj się z nami 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Oj Marco, ja się uczyłam właściwie tylko do 1 przedmiotu, a i to wyłącznie dlatego, że nie miałam go w programie i musiałam przygotować się do matury sama (historia sztuki, zdałam bez większych problemów z zadowalającym wynikiem). Do takiej matematyki zrobiłam jedno zadanie, w drugim był błąd co wykluczało jego rozwiązanie (pamiętam jak dziś...), więc rzuciłam to w diabły i nie zawracałam sobie nią głowy. Polski i angielski - śmiech na sali.
Nie marudź, ja należę do grona nieszczęśliwców którzy jako pierwsi obowiązkowo zdawali nową maturę, co oznacza, że musiałam siedzieć na sali calutki dzień - wtedy pisało się i podstawowy, i rozszerzony, a nie jedno albo drugie. I jakoś mi mózg nie eksplodował od nadmiaru wysiłku intelektualnego (... a przynajmniej nic takiego nie zauważyłam  )
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|