Tytuł był może enigmatyczny, ale propozycja szczytna.

Moi przemili - a co powiecie na to, żeby w sobotę 6 grudnia, o godzinie 20:00 spotkać się wesołym gronem w Piwiarni Wareckiej na deptaku i wspólnie pobawić się w towarzystwie swym? Jak wspominałam - okazja się znajdzie - jak choćby ta już Wam zdradzana, czyli zakończenie mej dziennikarskiej kariery. Myślę że powracający do domu Móri również dodałby coś od siebie. I Orgowie Akademikonu, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku...

Generalnie wpisujcie miasta które są za. Ja zacznę.

Chełm raz!

Ja to się po ostatnim "iwensie" wstydzę...

Posen!

Szczególnie, że ludki z Piwiarni nas lubią i w ogóle ;-)

Chociaż mnie nie będzie...

Augustów za! A właściwie to LSMy są za! Albo coś tam .

Ja będę, ale na krótko, bo jestem już umówiony.

Ja jeszcze nie wiem, czy będę, bo trafia mi się w ten weekend okazja, żeby pojechać do domu na dłużej niż kilkanaście godzin. Ale się zobaczy.

Kraśnik za!