Przede wszystkim "Miasteczko Halloween", przewrotnie urocza opowieść o upiorze oczarowanym Bożym Narodzeniem. "Gnijąca Panna Młoda" troszkę za długa, ale ze świetnym soundtrackiem i przesympatyczną bohaterką. No i to:
http://pl.youtube.com/watch?v=fxQcBKUPm8o
Dla mnie genialne.
PS Tak na marginesie, przy całej mojej sympatii dla Burtona, nie jestem jego największym fanem. Nie do końca do mnie przemawia, ale lubię go za posiadanie własnego stylu.
Profil
Wyszukaj
Odpowiedz
Odpowiedz
|