W 1994 r. zarząd Pruszkowa – do którego Masa już należał – w czasie narady w hotelu pod Międzyzdrojami postanowił prać brudne pieniądze w legalnych interesach. Najbardziej opłacało się prowadzenie nocnych klubów i agencji towarzyskich, gdzie można było upłynniać podrobiony alkohol. Masa otworzył w Pruszkowie restaurację La Cucaracha. Na ogół stoliki stały puste, ale właściciel wykazywał ogromne obroty. Malizna zarejestrował firmę doradztwa podatkowego w nobliwej dzielnicy Warszawy – na Saskiej Kępie.

Tak własnie kształtowałą się historia znanego wszem i wobec Pruszkowa, miasta w którym obecnie zamieszkuje Misiek, wanna-be-pracownik Greenpeacu.

W tym właśnie mieście wymuszeń, gwałtów, rabunków i niepokoju społecznego odbędzie się Miśkon. Pierwszy Miśkon ever.

Moja propozycja terminu jest następująca:
Weekend 29-31.05.2009.
Koszty znane mnie:
Bus do Wwy - 20/25PLN [ulgowy/normalny], bus z Wwy - 20/25PLN [ulgowy/normalny]
Bilet dojazdowy z Warszawy Śródmieście do Pruszkowa to bodajże 2.80/1.40PLN.

Chętni poznać ciemną stronę Polski?

Oj, muszę przyznać, że na Miśkon chętnie bym pojechała, ale koniec maja jest dla mnie bardzo niedogodnym terminem, jako że 8 czerwca mam mroczny, plugawy, nienazwany, nieeuklidesowy, napełniający umysł szaleństwem i jedyny prawdziwie zły - PNJA 4, najgorszy egzamin w toku moich studiów.

Z tego powodu pozwolę sobie się na razie nie deklarować jednoznacznie

Ja bardzo chętnie wybiorę się na rekonesans w mafijnych regionach Polski. Termin jest chyba dosyć si, jeśli będę miał pieniądze. Co może być sporym problemem. Co jest w planach (oprócz podrabianego alkoholu, nocnych klubów i agencji towarzyskich)?

Przyjechałbym chętnie, jeżeli fundusz pozwoli.
Tydzień wcześniej zamierzam odwiedzić Wrocławski Gore Galore II, więc nie deklaruje się jeszcze "na tak", but we'll see.

A potrzebujemy czegoś więcej?

gwyn_blath, Lashlo: Kombinujcie kombinujcie i finalnie przyjeżdżajcie ;] Zachęcam do weekendu z Grimuarem ;-)

Ja niestety odpadam. Tydzień wcześniej mam wyjazd bractwowy, więc następny chcę odespać w spokoju. Poza tym, sorry, fundusz. Już nie wspomnę, ile i komu wiszę...

Zdrowej wątroby?

I drugiej na wymianę.

Ja mam 30go koncert Impetusa w Chatce Żaka, więc nie będę mógł niestety pojechać.

A ja, jeżeli finanse i ewentualne zajęcia pracopodobne pozwolą, pojadę z przyjemnością. Więcej będę wiedzieć w przyszłym tygodniu.