Po wczorajszym koncercie
Żywiołaka przyszła mnie chyba ochota na spełnienie mego marzenia z lat gimnazjum, czyli poprowadzenie sesji teego "mrocznego słwoańskiego fantasy".

Czy ktoś jest zainteresowany
taką konwencją? (Recenzja jest na wskroś nagatywna, ale raczej mnie klimat interesuje, mechaniką to się moge zając sam.

)
( Uprzedzam, mechanika na 100% będzie w całości wymieniona na coś sensowniejszego.

Oraz to że jestem informatykiem, nie historykiem, więc to będzie raczej FANTASY w klimatach słowiańskich nie "dzieje Słowian w XII wieku".

)