Na ostatnim spotkaniu Klubu ogłoszono propozycję, którą wymyślił zdaje się Słowik podczas niedzielnego powrotu do użytkowania języka polskiego, a mianowicie: wynajęcie sali (np. w Chatce) na jeden weekend w okolicy sesji / ferii zimowych / whatnot, i rozegranie tam kilku (padła propozycja 3-4) niedużych scenariuszy, które wiszą nam gdzieś w eterze - takich na 2-3 godziny mniej więcej. Zamierzenie jest takie, żeby nie robić nic strasznie poważnego, tylko raczej lekkie i małe odstresowywacze dla funu.

Jeśli chodzi o konkretne propozycje, to możliwości mamy sporo w sumie:
1. Oszuści by Gomora & Słowik (dramowy, creme de la creme, było już kilka konwentowych edycji)
2. Tajemnica posiadłości Whately by F. Branham (IMM, lekka komedia kryminalna z dodatkiem macek, organizowałam na ostatnim Flakonie)
3. Imago Mundi vol.3 by Elfica, jeśli się zgodzi (komedia oparta o Pratchetta, były już 2 edycje)
4. Dusza Wszechświata by drAq (freeform science fiction / Ayreon)
5. Kukułcze Gniazdo - gotowy scenariusz wygrzebany przez Słowika
6. Reguły gry by AndrzejB (LARP problemowy)

Co Wy na to? Czy byliby chętni żeby zagrać sobie niezobowiązująco w LARPa w zimę w miłym towarzystwie? W którego / które? Czy autorzy scenariuszy na to? A może ktoś ma jeszcze jakiś fajny pomysł?

Lowe i pozdro

Ideę LARPIONu, LARPkonu, czy jak mu tam wspieram, tak swoją obecnością na LARPach, jako gracz, jak i chęcią przeprowadzenia swojego LARPa

Może udałoby się do tego dorzucić też Hotel Eclipse Kuby?

Bardzo lubię larpy, więc chętnie bym wziął udział w takiej imprezie.

Dopisałam. W sumie zapomniałam o tym LARPie, a przecież nawet się zapisywałam na niego dawno temu...

Ja chyba też chciałbym wziąć udział, zwłaszcza jeśli to mają być lekkie, niezobowiązujące spotkania.

8. Reguły gry by AndrzejB, jeśli się zgodzi (LARP problemowy)
- Się zgadzam.

Kiedy wypadają u Was sesja i ferie? Pomysł jest interesujący i chętnie wziąłbym w nim udział, jako gracz, Najmłodszy albo (być może) larpotwórca.

Impreza byłaby Grimuarowa, czy otwarta na świat? Jeśli tak, może zaprosić jakiegoś larpotwórcę z zewnątrz, cytadelitę czy kogoś?

PS: Nazwa LARPion jest IMHO sympatyczniejsza.

AndrzejB - dzięki.

Marco - zamysł jest taki, żeby rozegrać LARPy klubowe, które od (bardzo) dawna czekają na swoją kolej, a jak widzisz mamy ich aż nadto - na co najmniej dwie takie imprezy. Ale graczy można zaprosić zewsząd, I guess.

Też jestem za tym, aby porozgrywać nasze LARPy-zaskórniaki, których przez ten czas, jak widać, nazbierało się dosyć sporo. Taka była pierwotna idea, chociaż można ją oczywiście rozszerzyć. Ale moim zdaniem dwa LARPy dziennie to dużo, a trzy to góra. Więc nawet jeśli dwa dni by to trwało, to i tak nie uda się zmieścić wszystkich propozycji. Graczy natomiast spraszałbym zewsząd, skąd tylko będą mogli i chcieli przybyć. No chyba, ze będziemy mieli tak ciasno obstawione miejsca, że zabraknie już dla innych, ale biorąc pod uwagę niedawne problemy ze zbieraniem chętnych...

Takie rozwiązanie byłoby dobre przede wszystkim dla naszych (jeszcze)nielarpowych członków Klubu, jako że wybierane scenariusze nie byłyby zbytnio 'skomplikowane' gra trwałaby krótko, więc nie trzeba byłoby wielu wysiłków by spróbować i a nóż polubić tę popularną w Grimuarze rozrywkę.

Co do nazwy - jest chyba tylko tymczasowa. Pierwsza to był LARPon Co można by zapisać jako LARP-ON nadając dodatkowe znaczenie międzynarodowe.