drAq
|
|
|
Do Lubenki bezpośrednio z Białej raczej nic nie jedzie. Najłatwiej załapać się na busa jadącego do Lublina i wysiąść w Łomazach. Wszystkie busy i autobusy odjeżdżają z PKS, lub bardzo bliskiej jego okolicy (dotyczy prywatnych). Istnieje też opcja dogadania się z niejakim drAqiem, który mógłby zorganizować dowóz do Lubenki z wspomnianej wcześniej miejscowości, zwanej Białą.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Nastąpiły pewne przetasowania, dwie osoby wykreślone, dwie dopisane "na być może". Mam nadzieję, że do czwartku się już wszystko unormuje. ;]
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Litwin
|
|
Skąd: Otchłań demencji... Postów: 794
Punkty: 1757
|
drAq napisał: Istnieje też opcja dogadania się z niejakim drAqiem, który mógłby zorganizować dowóz do Lubenki z wspomnianej wcześniej miejscowości, zwanej Białą.
O, a czy , teoretycznie, drAq mógłby podwieźć teoretycznego Chomika na miejsce terrA z Białej w niedzielę. Oczywiście teoretycznie. 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
drAq
|
|
|
drAq pewnie nie, ale rodzic drAq pewnie by mógł 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Ayame(Irys)
|
|
|
drAqu mam już kupiony bilet do Białej- odjazd godz. 7:30 PKS Stadion
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Lil
|
|
Skąd: Znienacka! Postów: 65
Punkty: 145
|
Mam pewne problemy  Boje się,że w sobotę będę musiała iść do pracy. Wpisałam sobie w kalendarzu wolne już całe wieki temu, ale wszystko się poplątało  Koleżanka z biura idzie na jakieś wesele w rodzinie, kolega z córeczką do lekarza do Warszawy, a szefowa jest w szpitalu. Mieli ją wypisać dzisiaj, ale jak na razie dalej ja trzymają i jeszcze grożą, że zrosty na jelitach trzeba będzie usunąć operacyjnie. Jeśli nie uda jej się wymigać, to mam przesrane  Nie pozostaje mi nic innego jak tylko spakować się i modlić o zdrowie szefowej. Jeśli przyjdzie jutro około południa do pracy to jestem uratowana. Jeśli nie to zapłacę jakoś za swoje miejsce i w ramach przeprosin podaruje je komuś potrzebującemu...Trzymajcie za mnie kciuki, żeby jakoś udało mi się dotrzeć.
Statement: "God is dead" - Nietzsche
Reply: "Nietzsche is dead" - God
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Lil - spokojnie. Jeśli rzeczywiście nie dasz rady, to prawdopodobnie znajdziemy kogoś na Twoje miejsce kto potrzebuje transportu i będzie mógł za siebie zapłacić - a wszak choróbska spadające na ludzi to nie Twoja wina. Życzymy szefowej zdrowia i nie denerwuj się :]
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Lil
|
|
Skąd: Znienacka! Postów: 65
Punkty: 145
|
Dacie radę skołować kogoś na ostatnią chwilę? Niech ktoś poda mi swój numer feletonu, żebym w razie czego mogła dać znać czy w końcu się wyrobię. A poza tym ja się nie denerwuję, tylko mi bardzo smutno 
Statement: "God is dead" - Nietzsche
Reply: "Nietzsche is dead" - God
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Uprzejmie informuję, że jedna z osób właśnie mi napisała, że nie jedzie - w związku z czym mamy wolne miejsce. Jeśli ktoś chce się dopisać / zna chętnego, proszę o szybki kontakt.
edit: Nieaktualne, mamy komplet.
Plus: Na miejscu zbieram po 24 zeta od osoby (liczone z lakkim zapasem, tak w razie czego). Planujemy zatrzymać się w Lubartowie na szybkie zakupy. Chyba wsio 
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez gwyn_blath 2010-07-09 12:26:11 "Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)
Unhallowed Metropolis
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|