Regulamin 
Profil
Wyszukaj
Idź do strony:
Odpowiedz
Transport na terrAkademikon 2010
Grimuar
Moderator
Erosio
Postów: 471
Punkty: 1066
Do Lubenki bezpośrednio z Białej raczej nic nie jedzie. Najłatwiej załapać się na busa jadącego do Lublina i wysiąść w Łomazach. Wszystkie busy i autobusy odjeżdżają z PKS, lub bardzo bliskiej jego okolicy (dotyczy prywatnych). Istnieje też opcja dogadania się z niejakim drAqiem, który mógłby zorganizować dowóz do Lubenki z wspomnianej wcześniej miejscowości, zwanej Białą.
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Crusta
Skąd: Niflheimr
Postów: 1784
Punkty: 3984
Nastąpiły pewne przetasowania, dwie osoby wykreślone, dwie dopisane "na być może". Mam nadzieję, że do czwartku się już wszystko unormuje. ;]
"Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)

Unhallowed Metropolis
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Ulcus
Skąd: Otchłań demencji...
Postów: 794
Punkty: 1757
drAq napisał:
Istnieje też opcja dogadania się z niejakim drAqiem, który mógłby zorganizować dowóz do Lubenki z wspomnianej wcześniej miejscowości, zwanej Białą.


O, a czy , teoretycznie, drAq mógłby podwieźć teoretycznego Chomika na miejsce terrA z Białej w niedzielę. Oczywiście teoretycznie. ;)

Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Erosio
Postów: 471
Punkty: 1066
drAq pewnie nie, ale rodzic drAq pewnie by mógł :)
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Pustula
Postów: 424
Punkty: 954
drAqu mam już kupiony bilet do Białej- odjazd godz. 7:30 PKS Stadion
Offline
Profil
Wiadomość
Bulla
Skąd: Znienacka!
Postów: 65
Punkty: 145
Mam pewne problemy :( Boje się,że w sobotę będę musiała iść do pracy. Wpisałam sobie w kalendarzu wolne już całe wieki temu, ale wszystko się poplątało :( Koleżanka z biura idzie na jakieś wesele w rodzinie, kolega z córeczką do lekarza do Warszawy, a szefowa jest w szpitalu. Mieli ją wypisać dzisiaj, ale jak na razie dalej ja trzymają i jeszcze grożą, że zrosty na jelitach trzeba będzie usunąć operacyjnie. Jeśli nie uda jej się wymigać, to mam przesrane ;( Nie pozostaje mi nic innego jak tylko spakować się i modlić o zdrowie szefowej. Jeśli przyjdzie jutro około południa do pracy to jestem uratowana. Jeśli nie to zapłacę jakoś za swoje miejsce i w ramach przeprosin podaruje je komuś potrzebującemu...Trzymajcie za mnie kciuki, żeby jakoś udało mi się dotrzeć.
Statement: "God is dead" - Nietzsche
Reply: "Nietzsche is dead" - God
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Crusta
Skąd: Niflheimr
Postów: 1784
Punkty: 3984
Lil - spokojnie. Jeśli rzeczywiście nie dasz rady, to prawdopodobnie znajdziemy kogoś na Twoje miejsce kto potrzebuje transportu i będzie mógł za siebie zapłacić - a wszak choróbska spadające na ludzi to nie Twoja wina. Życzymy szefowej zdrowia i nie denerwuj się :]
"Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)

Unhallowed Metropolis
Offline
Profil
Wiadomość
Bulla
Skąd: Znienacka!
Postów: 65
Punkty: 145
Dacie radę skołować kogoś na ostatnią chwilę? Niech ktoś poda mi swój numer feletonu, żebym w razie czego mogła dać znać czy w końcu się wyrobię. A poza tym ja się nie denerwuję, tylko mi bardzo smutno :(
Statement: "God is dead" - Nietzsche
Reply: "Nietzsche is dead" - God
Offline
Profil
Wiadomość
Grimuar
Moderator
Crusta
Skąd: Niflheimr
Postów: 1784
Punkty: 3984
Uprzejmie informuję, że jedna z osób właśnie mi napisała, że nie jedzie - w związku z czym mamy wolne miejsce. Jeśli ktoś chce się dopisać / zna chętnego, proszę o szybki kontakt.

edit: Nieaktualne, mamy komplet.

Plus: Na miejscu zbieram po 24 zeta od osoby (liczone z lakkim zapasem, tak w razie czego). Planujemy zatrzymać się w Lubartowie na szybkie zakupy. Chyba wsio :)
___________________
Ostatnio zmodyfikowany przez gwyn_blath 2010-07-09 12:26:11
"Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)

Unhallowed Metropolis
Offline
Profil
Wiadomość
Odpowiedz