Uwaga! Uwaga! Serwis internetowy Unhallowed.pl, którego oglądalność od czasu 'The Lost Days' wzrosła o jakieś 500% poszukuje redaktorów i artykułów.

Jeśli oglądałeś film, czytałeś książkę, grałeś w grę komputerową lub po prostu chciałbyś podzielić się swoją wiedzą z okolic XIX-wieku, steampunku, wiktoriańskiej i neo-wiktoriańskiej grozy - prosimy, daj znać!

Jeśli nie do końca wiesz o czym mógłbyś napisać, poniżej mała sugestia - chętnie opublikujemy recenzje:

FILMY
Dark City - Mroczne Miasto
serial Przygody Sherlocka Holmesa
Liga Niezwykłych Dżentlemenów
Wild Wild West - Bardzo Dziki Zachód
Stardust - Gwiezdny Pył
Van Helsing
Le Pacte des Loups - Braterstwo Wilków
Ravenous - Drapieżcy
Ginger Snaps Back 3
The Quick and the Dead - Szybcy i Martwi
Miasto Zaginionych Dzieci
Sweeney Todd
From Hell
Perfect Creature
Dark City

RPG
Broken Gears
Forgotten Futures
Hollow Earth Expedition
Sorcery & Steam do d20
GURPS Steampunk
The Imperial Age
Victorian Age Vampire do Wampira: Maskarady
Wolsung
Witch Hunter
Deadlands

XIONSZKI
Pamiętnik palacza opium by De Quincey
'Zadra' Piskorskiego

To ja może zaznaczę plusem które oglądałem...


Z RPGów to Woldunga mam, gram i prowadzę.

Dorzuciłbym jeszcze Space 1889: Red Sands do list...

lol, Litwin, nie widziałeś Van Helsinga? polecam!
A i temu, który recenzuje Ligę Niezwykłych Dżentelmenów polecam komiks. Pierwsza część świetna, druga nieco gorsza (innych serii niż ta główna nie czytałam.. jeszcze). Ale mimo wszystko JEDNAK lepiej się przy filmie bawiłam

Ach - responsami 'patrzcie i zazdrośćcie co przeczytałem, ale nic nie zrecenzuję' redakcja serwisu nie jest zainteresowana. Od wymiany opinii na temat literatury jest kategoria Literatura. :-)

Jak coś to moje plusy oznaczają że coś moge skrobną. Ale chyba i tak najpierw powinienem skończyc recenzje Wolfmana...

I wyjaśnij mi co Dark City ma wspólnego z profilem strony? Rozumiem gdyby Unhallowed.pl zajmowała się literaturą i dziełami lat 40stych, ale naprawde nie widze związku ( choć film jest fenomenalny ).

Litwin, nikt nie poszukuje ludzi, którzy 'mogą coś zrobić' tylko którzy coś 'zrobią'. Weź się za zad, napisz tekst, wyślij do squirel lub gwyn a one może łaskawie zgodzą się wziąć Cię na stałego redkatora.

Ja też 'mogę skrobnąć'. A co mi tam. Zassać film mogę, skrobnąć mogę. Mam do tego pieprzone możliwości. Ale tego nie zrobię, więc jestem dla koleżanek *bezużyteczny*.

A poza tym to po '(' i przed ')' nie pacamy spacji.

Dziękuję Misiu.

Drodzy kochani.

Istnienie Unhallowed.pl stanęło pod znakiem zapytania. W przeciągu miesiąca deaktualizuje się domena, a ja szczerze nie wiem, czy powinnam ją przedłużać czy nie.

Ostatnimi czasy mieliśmy ogromne problemy techniczne, pad tego i owego i utratę części danych. Większość udało się odzyskać, nie to jest jednak problemem. Wygląda na to, że na Unhallowed nie ma kto pisać. Gwyn zmagała się z magisterką, a niedługo jedzie sobie gdzieś. Mnie od paru miesięcy głowę urywają w robocie i zajmują mi czas także po godzinach. A serwis stoi, nie ruszany. Chociaż chyba sensowniej byłoby napisać, że leży.

W przeciągu kilku dni należy więc podjąć decyzję - kończymy i zamykamy działalność, czy też nie. Dajcie znać co o tym sądzicie - to w końcu grimuarowy serwis, jakby nie patrzeć i Grimuar odwalał na nim kawał dobrej roboty.

Czekam na Waszą opinię i pozdrawiam,
sqrl

No właśnie...

Jeśli serwis zostanie zamknięty, będzie mi niewypowiedzianie smutno - ale jednocześnie aż zbyt dobrze widać, że na unhallowed.pl tak naprawdę zostałyśmy we dwie ostatnio i że nie dajemy rady, a jak rzeczywiście będę musiała sobie gdzieś pojechać, to prawdopodobnie się sypnę.

Prawdę mówiąc ciemno to widzę. Od dłuższego czasu Wiewiórcze zapytania o wsparcie nie odnosiły żadnego skutku. Mam kilka nieskończonych tekstów na dysku i bardzo mało motywacji by je poprawić / wykończyć, bo mam wrażenie że jest zerowy na nie odzew.

No ale szkoda, bardzo szkoda. Smuteczek.

Dość wylewania żalów. Liczę na jakąś jasną decyzję. Lowe.

Drogie Panie,
czy kontaktowałyście się może mailowo z ludźmi mocniej zaangażowanymi steampunkowo, czyli z tymi od Lost Days? Może na forum nie odpiszą, a na maila chętniej?
Ja w steampunku nie siedzę i nie będę udawać, że się znam, więc mogę was wspomóc jedynie rozpytując na spotkaniach.