Ja? Kompetentna? A fe, co za brzydkie słowo.

drAq, hitpak jest w większości na moim last.fm jako playlista, zerknij sobie co Ci brakuje (choć dawno nie aktualizowałam i pewnie sporo tam nie ma). Ja będę w LBN dopiero we czwartek wieczorem jak coś. Może uda się we środę, ale wątpię, bo jestem dość poważnie chora. Jak na razie mam w gardle coś nienazwanego i wypełniającego umysł szaleństwem. Na szczęście antybiotyki dzielnie z tym walczą i pewnie mi się uda ogarnąć do połowy przyszłego tygodnia.

Litwin - jak jesteś kulinarnie uzdolniony inaczej, to może przynajmniej przynieś jakieś fajne kanapkowe albo coś w tym guście?

Ja robię sałatkę jarzynową

Tak zrobię, w sumie i tak przyjdzie mi poświęcić trochę czasu, by listę złożyć A tak, przynajmniej raz na zawsze hitpak pozostanie i u mnie

Damn... Wszędzie wokół choroby, ale może to i lepiej, gdy ludzie wykurują się w ciepłym domku i na Sylwestra dotrą zdrowi i pełni energii Tego życzę wszystkim, nawet bez okazji świąt

Aha... Ludzi kulinarnie upośledzonych nie ma, są tylko tacy, którym nie chce się pomyśleć nad tym, co nadaje się do jedzenia, a wymaga tylko złożenia gotowych składników Choćby wspomniane kanapki (albo przynajmniej składniki na nie, do licha!), koreczki na zimno, owoce... mam wymieniać dalej? ]:>

Poświątecznie aktualizuję listę obecności, playlistę oraz menu. Przypominam, że tylko do jutra macie wolność wyboru odnośnie tego, co chcecie ze sobą przynieść. Wszystkim niezdecydowanym narzucimy coś z góry (Foie gras, suflet i inne banalne do wykonania przysmaki).

Lil: Sprawa wygląda tak. Kolega musi podpisać cyrograf i oddać duszę Grimuarowi. Buahahahaha.... A na serio. Oczywiście ratujemy wszystkie zbłąkane duszyczki - po zamknięciu listy dopisało się już chyba z 10 osób. Takie osoby prócz spełnienia normalnych warunków, musi przynieść ze sobą wkupne.

Czas na kolejną atrakcję sylwestrową! Jak wiecie (lub nie) z mieszkaniem na Wiklinowej nierozerwalnie związany jest ARBUZ ROZPACZY. A ponieważ arbuz jest różowy, jak najbardziej wpasowuje się w konwencję imprezy. Zatem: Osoba, która przyniesie na sylwestra arbuza, otrzyma w nagrodę półlitrowy napój niegazowany ufundowany przez Słowika. Jeśli na sylwestrze pojawi się więcej niż jeden arbuz - nagrodę dostanie ta osoba, która przyniesie największego!


EDIT: Osoby, które napisały, jakie konkretnie danie przyniosą ze sobą na imprezę są na liście umieszczone pogrubioną czcionką.

Przybęde z darami, znaczy się owocami. I tak - spróbuje zawalczyć o Nektar Słowikowy przynosząc ARBUZA ROZPACZY ( I ŚMIERCI, BUAHAHAHAHAH)!

OK. Jedna mniej osoba do zmuszania, jedna więcej pozycja w menu.

A ja nie wiem o co chodzi z arbuzem, więc nie przyniosę arbuza.

To ja się zadeklaruję z jakąś pokaźną liczbą kanapeczek przekąskowych

No i shonsowe propozycje muzyczne:
1. Elektryczne gitary - Ja jestem nowy rok
2. Henry Mancini - Pink Panther Theme
3. Kult - Kulcikriu
4. Pidżama Porno - 28 (one love)
5. Róże Europy - Rockendrollowcy
6. Strachy na Lachy - Wojny gwiezdne
7. The Beach Boys - Kokomo
8. The Pirates featuring Mike Brady - Victory
9. Ww10s - Luk Skajłoker Był Raperem
10. Zdrowa woda - Piwo

OK. Kilka szybkich inf.

- Ze względu na zastraszająco szybki przyrost liczby osób, zamykamy definitywnie listę i konsekwentnie będę odmawiał wszystkim osobom, które będą się chciały do niej dopisać. Nie wiem, jakie wyjątkowe okoliczności mogą mnie zmusić do zmiany zdania... Rozpoczynam również negocjacje w sprawie udostępnienia do zabawy 4 pokoju.
- Dzięki Kasi i Kwiatoszowi wczoraj zostały zrobione hurtowo zakupy: jednorazówek, serwetek, papieru, serpentyn, etc. Zakup szampana przerzucamy na losowo wybranych, niezdecydowanych dotąd odnośnie menu imprezowiczów. Pamiętajcie, dobrowolne zgłoszenia jedzeniowe przyjmujemy tylko do północy!
- Tylko do jutra zbieramy Wasze postanowienia noworoczne, na razie jest ich raczej mało i akcja stoi pod znakiem zapytania.
- Wasze propozycje do sylwestrowej playlisty przyjmujemy czwartku do północy.
- Ze względu na zamiłowanie właściciela mieszkania do parkietu, w grę wchodzi poruszanie się po mieszkaniu w obuwiu na miękkiej podeszwie lub bez obuwia.

Na koniec kawałki do playlisty od Żelka:
1. Daft Punk Vs Queen - We Will Robot Rock You
2. Blur - Song 2
3. Beck - Loser
4. Muse - Feeling good
5. Oasis - Wonderwall
6. Daft Punk - Aerodynamic
7. Bloc Party - Helicopter
8. Bloc Party - Mercury
9. Queens of the Stone Age - Go with the Flow
10. Interpol - The Heinrich Maneuver

Parówki zapiekane w cieście okazały się być jadalne również po wystygnięciu, więc mogę je spokojnie przewieźć na imprezę. Możesz, Słowiku, w wolnej chwili dopisać je do ciastek w menu.