War war never changes

Koniec świata nastąpił niemal dokładnie według przewidywań.
Zbyt liczna populacja, za mało miejsca i surowców naturalnych.
Szczegóły są nieistotne. Powody- jak zwykle, typowo ludzkie.
... Niemal całe życie na ziemi zostało unicestwione.
Niszczycielska siła atomowej iskry skrzesanej przez ludzkie ręce
szybko wymknęła się spod kontroli.
Kolumny radioaktywnego ognia przetoczyły się przez świat.
Kontynenty zostały spowite przez płomienie i przez wrzące oceany.
Ludzie wyginęli niemal całkowicie, a ich duchy stopiły się z falą promieniowania która spowiła całą ziemię.
Cisza i mrok opanowały całą planetę, rządząc niepodzielnie przez wiele lat.
Tylko nieliczni przetrwali zagładę.
Niektórzy zdołali znaleźć bezpieczne schronienie w wielkich, podziemnych kryptach.
Gdy wielkie ciemności przeminęły, drzwi krypt zostały otwarte, a ich mieszkańcy wrócili na powierzchnie, aby rozpocząć nowe życie.


Pragnę wszystkich zaprosić na spotkanie poprzedzające wyjście z Krypty 13, w której spędziliśmy wiele lat od czasu Wielkiego Rozbłysku.

Wydarzenie odbędzie się 10 marca roku bieżącego w ACK Chatka Żaka.

Znam nawet kogoś, kto już ma gotowa piżamę kryptową na tę okazję

Hip hip hurra! ^^

Pytanie:

1. czy mamy mieć własny alkohol?
2. czy mamy przynieść własne żarcie?
3. jak wygląda sprawa muzyki?

I czy znajdzie się jakiś miły dach, który mnie przenocuje potem? ^^

Hmm, zadam laickie pytanie: to jest LARP, czy jakaś inna forma rozrywki ?

Doktorze,
IIG - Impreza Integracyjna Grymłaru.
P jest zapewne od Postapokaliptyczna. Tj. tym razem, albowiem skrót... skrót never changes.

Ja bym powiedziała, że skrót always changes...

Aż się nie chce wierzyć, że do tej pory nie było jeszcze u nas imprezy w klimatach postapo. BRAWO dla pomysłodawcy tematu przewodniego. Oczywiście PIIGa nie odpuszczę. Do zobaczenia w Krypcie 13!