Cały czas chyba tu o tym rozmawiamy? Czy z jakiegoś innego punktu widzenia pytasz?
AndrzejB napisał:
Żelket, taka np. królowa ksenomorfów z Aliensów jest szczupła, ma duże usta i (bardzo) ostre rysy. Druga sprawa jest taka, że w filmach aktorki inne niż szczupłe można policzyć na palcach człowieka, który pogłaskał wilkołaka. Twoja lista też chyba nie zawiera tego pana:
Czyż nie? ;-)
Nie, tamtego pana nie zawiera, ale zawiera tego (na bardzo wysokim miejscu)
P.S. Muszę przyznać, że te gitarowe wersje nie w moim guście są. W ogóle takie hewimetalowe brzęczenie ostatnio jakoś bardzo mi nie leży.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez Selket 2014-02-28 12:40:05
Co do dobierania sobie kochanek/ków z fantasy/innych bzdur - ja jestem chyba inny ale nie mam jakichś zachcianek. Zapytany (ostatnio, przez Małgorzatkę) nie wiedziałem co odpowiedzieć. Minęło kilka dni (tygodni? miesięcy??) a ja nadal nie wiem. Było by mi bez porównania łatwiej dobrać sobie kochankę spośród ludzi sceny. A gdyby była mowa o zwyczajnych zjadaczach chleba jakich znamy/widujemy na co dzień - to już by w ogóle nie było problemu.
Ale nieistniejące postacie z nieistniejących miejsc? E. Aż tyle nie ćpam.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez Falkner 2014-03-05 19:52:55
Człowiek mierzący się z przeszkodą mierzy się z samym sobą.