Skąd najczęściej bierzesz strój/rekwizyt do larpów?
Szyję/produkuję sam/sama 14% [1]
Kupuję od profesjonalnych producentów 0% [0]
Gromadzę zapasy z polowań w lumpeksach 71% [5]
Wypożyczam z profesjonalnych wypożyczalni 0% [0]
Pożyczam od kogo się da 0% [0]
Znikąd, nie przykładam wagi do stroju na larpie 14% [1]
|
Selket
|
|
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia Postów: 2747
Punkty: 9108
|
Przyszło mi do głowy pytanie: jakie "źródło" strojów i rekwizytów larpowych przeważa u graczy?
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Gomora
|
|
Skąd: z krypty Postów: 1672
Punkty: 3644
|
To oczywiste, mój drogi Watsonie, szmatopeksy ;]]
A tak na serio - szmatopeksy. Zaledwie niewielką część rekwizytów do moich strojów zdobyłam gdziekolwiek indziej. Inna sprawa, że różne rzeczy, które w ogóle nie nadają się do niczego innego niż do larpow kupuję nagminnie, przez co moja szafa jest wiecznie zbyt spuchnięta. I nie ma znaczenia, że nie planuję larpa w klimacie właśnie kupionej części garderoby - ale może kiedyś się przyda, jak nie mnie to komuś - przecież nie mogłam tego zostawić na wieszaku. Przecież przerobiliby to na czyściwo bawełniane!
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Selket
|
|
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia Postów: 2747
Punkty: 9108
|
Hehe, mam dokładnie tak samo. Po wyprowadzce z Bajkowej wydawało mi się, że się pozbyłam strojów larpowych i nagle teraz, przy pakowaniu rzeczy do kolejnej przeprowadzki okazało się, że znów udało mi się nazbierać pełną niebieską torbę ikejową  Już porozdawałam lub posprzedawałam, ale i tak zostawiłam cztery stroje: suknię carycy i strój z sesji steampunkowej, bo jeszcze nie dojrzałam do ich oddania, strój z Arabii na larpa Nethershell, na który nigdy nie dotarłam, ale do stroju został sentyment i sukienkę a'la lata 20-te z larpa Wiewiórkowego. Czyli i tak coś zostało. Nie miałam siły się pozbyć- jakbym się bała, że do tego nigdy nie wrócę po tak drastycznym kroku, a skoro zostały, to może...
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Akashne
|
|
Skąd: Nowa Aleksandria :D Postów: 797
Punkty: 1735
|
A ja odkąd zaczęłam szyć, robię to metodą łączoną: materiały kupuję w szmateksach, najchętniej za złotówkę (w poniedziałki  ), czy to w postaci materiału nieznanego zastosowania czy pościeli (poszewki na kołdry, kapy na łóżka, prześcieradła), zasłon czy sari (jedwab! jedwab!). Gromadzę to i - szyję. Efekty było widać np na ostatnim Hardkonie 
Poza tym mam sporo ciuchów przeszywanych - kupuję ciuch (w szmateksie), który ma potencjał i przerabiam (np moja "kurtka" ze stroju kupca z gry głównej z Hardkonu).
Teraz będę już pro i będę umiała szyć tak że ho-ho, to pewnie nie wrócę do kupowania gotowych rzeczy i minimalistycznego podejścia. A jak mi się za dużo zrobi ciuchów LARPowych - pooddaję 
Hej, Heretyku! Masz ogień?!
Rzeczywistość budzi u mnie głęboki sprzeciw.
Całe szczęście, że rzeczywistość to coś, co przytrafia się innym.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Ayame(Irys)
|
|
|
Szmateks to podstawowe źródło materiału-najczęściej takiego, który można "dostosować". Tak poprawiłam kilka gorsetów: wymieniłam fiszbiny, a w miejscach zaplamionych naszyłam koronki. Wystarczy dobry pomysł i cierpliwość  na szmateksach można znaleźć "ciekawe rzeczy": starą biżuterię, kombinezony, kryształki, bibeloty itp. Najlepsze jest jednak to, że zwykli ludzie tego nie kupują i można coś ciekawego znaleźć na przecenach
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Gomora
|
|
Skąd: z krypty Postów: 1672
Punkty: 3644
|
Brakuje mi tutaj szmateksów. Widziałam kilka, ale to nie to samo co u nas. Ciuchy są bardzo standardowe, bez szaleństw, jakie można wyszperać u nas w koszach typu 'Wszystko za 2 zł'. Ewentualnie można iść do szmateksu, górnolotnie określanego mianem 'vintage' i tam pooglądać - ale nie kupić, bo ceny są zaporowe. Ciuchy jak ciuchy, z tym, że więcej tych takich 'w naszym stylu', z larpowym potencjałem. Są też gabloty, gdzie wystawiana jest używana biżuteria, stare buty, ordery itp. Wszystko to jednak drogie i tak naprawdę, w kiepskiej jakości.
Jeśli jednak komuś zależy, zawsze może się wybrać na Porto Bello, tam są stragany z antykami i rękodziełem artystycznym typu dziwaczne ciuchy czy nietypowa biżuteria. Sporo też gadżetów steampunkowych. Wszystko jest tylko kwestią zasobności portfela.
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
umli
|
|
Skąd: Cuckoos nest Postów: 937
Punkty: 2047
|
dobrym źródłem materiałów na ciuchy larpowe jest też Selket. 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Siekier
|
|
|
Musiałbym wrzucić Wam zdjęcie mojego garażu  Czasami nie mam jak roweru wprowadzić, tyle jest różnego sprzętu 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Selket
|
|
Admin
Grimuar
Car Luxurians
Skąd: Gdynia Postów: 2747
Punkty: 9108
|
Jak rozumiem, sprzęt gotowy (rekwizyty) lub półprodukty w klimacie postapo? 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|