Znalazłam w sieci babeczkę, która uczy, jak się malować. Na co dzień też, ale mnie bardziej zainteresowały makijaże "vintage" na daną "epokę" - bardzo przydatne na sesje czy larpy.
Takich lekcji oczywiście nie brakuje, ale babeczka popiera praktykę teorią, zawsze robi krótki i bardzo ciekawy wstęp dotyczący charakterystyki epoki i jak ona wpływała na wygląd i makijaż kobiet. Efekt wizualny natomiast jej makijażu dla danej epoki - jak dla mnie 150% autentyczności.
Tutaj wrzucam link do jakiegoś przykładowego filmiku, ale ona ma filmik na każdą dekadę XX wieku, można poszperać.
Profil
Wyszukaj
Odpowiedz
Odpowiedz
|