Słowik
|
|
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli Postów: 3889
Punkty: 11573
|
Z tego samego powodu, dla którego w polskim języku używamy terminów RPG czy LARP. Przyjęły się w środowisku. Rekwizyty kojarzą się z teatrem, pomoce z wykładem, a handouty z grami fabularnymi.
Potrafię sobie wyobrazić świetną sejsę bez handoutów. Ale potrafię sobie wyobrazić, że z nimi byłaby lepsza. Cały sęk w tym, że przygotowanie takich rekwizytów wymaga sporo czasu, z którym jest coraz gorzej. Czasami znalezienie czasu na sesję graniczy z cudem, a co dopiero mówić o kaligrafowaniu listów czy przygotowywaniu map.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
I jestem po kolejnej sesji bez żadnych rekwizytów i tego typu udziwnień. Czy z handoutami byłaby lepsza? Nie sądzę. Świetna fabuła, trudne problemy stawiane graczom stanowią esencję rozgrywki. I takie sesje lubię najbardziej.
Jeśli już taki handout ma się pojawić niech będzie istotny-klucz do rozwiązania problemu, bardzo pomocna wskazówka. Kwitek z pralni mimo iż kaligrafowany i tworzący "klimat" jest niestety stratą czasu.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Słowik
|
|
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli Postów: 3889
Punkty: 11573
|
Znalazłem bardzo fajny artykuł w PDFie o rekwizytach RPGowo-LARPowych. Gość ma trochę racji pisząc, że zabawa porządnymi zabawkami sprawia więcej frajdy. A propos porządnych zabawek, zerknijcie sobie tutaj - to się dopiero nazywa rekwizyt.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
AndrzejB
|
|
Skąd: Wzgórze Postów: 731
Punkty: 1720
|
<OT?>Za to zabawa mniej porządnymi zabawkami wymaga więcej wyobraźni.
When you have eliminated the impossible, watch out for its vengeful friends.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Słowik
|
|
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli Postów: 3889
Punkty: 11573
|
To prawda, ale nie uważam, że to działa w obie strony i że zabawa porządnymi zabawkami ogranicza naszą wyobraźnię.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
AndrzejB
|
|
Skąd: Wzgórze Postów: 731
Punkty: 1720
|
W pewnym sensie jednak może (mówię o sobie, żeby nie było  ). Jeśli (przykład pierwszy z brzegu) za pistolet robi patyk, to możesz sobie wyobrażać nie-wiadomo-jak-fajny pistolet, który dodatkowo ma tę zaletę, że pasuje do każdej epoki, każdej konwencji i settingu. Mając np. atrapę masz już utrudnione wyobrażanie sobie, bo widzisz już pistolet pasujący do konkretnej konwencji, epoki, settingu. W dodatku często już konkretny model.
Zresztą, tu nie ma o co się kłócić, bo to kwestia indywidualnych preferencji.
When you have eliminated the impossible, watch out for its vengeful friends.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Merlin
|
|
Skąd: z nocnej wycieczki Postów: 1977
Punkty: 4531
|
A a jeśli już mam mieć jakiś rekwizyt to wolę by jak najwierniej odtwarzał oryginał. Inaczej mogę sobie założyć pidżamę i udawać Jean Luca Picarda albo co gorsza wcale się nie przebierać bo przecież to tylko kwestia wyobraźni. Czasem nawet tak wolę niż latać z kijkiem i wmawiać, że to miecz świetny albo świetlny. Czyżbym nie uznawał kompromisów 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Excray
|
|
Skąd: z importu Postów: 397
Punkty: 877
|
Słowik napisał: Znalazłem bardzo fajny artykuł w PDFie o rekwizytach RPGowo-LARPowych. Gość ma trochę racji pisząc, że zabawa porządnymi zabawkami sprawia więcej frajdy. A propos porządnych zabawek, zerknijcie sobie tutaj - to się dopiero nazywa rekwizyt.
To nie rekwizyt. Prędzej już prezent dla Squi na urodziny :lol:
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Słowik
|
|
Admin
Grimuar
Gangrena humida
Skąd: z dziupli Postów: 3889
Punkty: 11573
|
Kiedy zobaczyłem głowę tego pana, ciarki przeszły mi po plecach. Ale nic dziwnego, skoro jej przygotowaniem zajął się człowiek, który robi dekoracje i rekwizyty zawodowo. W tekście jest opisane, jak skrupulatnie przygotował tę mumię. Byłem pod ogromnym wrażeniem.
Nie potrafię sobie wyobrazić, jak ludzie, którzy brali udział w tym LARPie zareagowali, kiedy rozgrzebując wyschnięte jezioro znaleźli coś takiego.
A skoro rozmawiamy o handoutach. Dla mnie są również świetną pamiątką po LARPach i sesjach, skrzętnie je gromadzę i od czasu do czasu przeglądam z sentymentem.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Marco REqam
|
|
Skąd: ż daleka Postów: 1445
Punkty: 3020
|
Popieram, Słowiku, popieram... Wszystkie listy Santaigo z "Róż Pogorzeliska" czekają tylko na pudełko po herbacie, w które mógłbym je włożyć.
Cały czas mnie zastanawia, czy ktoś kiedyś wpadnie na to, żeby w ramach rekwizytu na sesję (ja akurat przywykłem do tego terminu) napisać coś na maszynie, czy tylko będą drukować arialem
"Próbujecie uwolnić smoka z rąk kobiety? To nie powinno być na odwrót?"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|