"Pachnidło, adaptacja bestsellerowej powieści Patricka Süskinda, to jedna z najdroższych produkcji w historii kina europejskiego. Film, który z powodzeniem łączy wątki mrocznego thrillera i misterną rekonstrukcję XVIII-wiecznych realiów, przebojem zdobywa ekrany w całej Europie. Najnowsze dzieło Toma Tykwera, twórcy Biegnij Lola biegnij i Nieba, to opowieść o nieuchwytnym mordercy obdarzonym genialnym węchem. Ta wystawna superprodukcja zawiera jedną z najodważniejszych scen w historii kina - zbiorową orgię tłumów odurzonych tytułowym pachnidłem - zapachem, stworzonym przez głównego bohatera." - Stopklatka.pl

Ponoć film jest rewelacyjny. Zbiera same pozytywne recenzje, a w pierwszy weekend wyświetlania wyparł z pierwszego miejsca box office drugą część Piratów z Karaibów. O główną rolę ubiegało się wiele gwiazd, ale wybór padł na aktora teatralnego, którego twarz nie jest jeszcze wyświechtana. Nie wspomnę już o jednej "z najodważniejszych scen w historii kina - zbiorową orgię tłumów odurzonych tytułowym pachnidłem." Do polskich kin wchodzi za sześć dni (12.01.)

Filmu, siłą rzeczy nie widziałam, ale książka była rewelacyjna. Osadzona w realiach tamtych czasów, niesłychanie zmysłowa - nie tylko czułam w niej zapachy, ale niemal widziałam barwy i czułam tkaniny... Przy tym wszystkim bohater jest postacią niesłychanie intrygującą, niejednoznaczną, trudną do oceny.

A na film bym się chętnie wybrała, choćby z racji plakatu, który jakoś podstępnie mnie urzekł...

Gdybyście byli zainteresowani 11tego (czw) w Kosmosie o 20tej będzie grane wyżej wspomniane Pachnidło. Bilet za 10 złotych - po seansie przewidziana jest dyskusja oraz konkurs z nagrodami. Wszystko wskazuje, że mnie tam nie będzie. :cry:

Ha. Z radością oświadczam, że pojawię się ja. Na wyżej wspomnianym seansie. Z przyjemnością zdam relację szanownemu gremium i powiem, jak mi się to widziało.

buu,a ja nie moge... :/

Też tam będę, a co do książki to jestem w trakcie. Czyta się bardzo szybko. Mam w wersji elektronicznej, jeśli ktoś jest zainteresowany dajcie znać albo mi osobiście, albo Słowikowi [bo przez sieć nie ma sensu, za rzadko bywam].

Już nie mogę się doczekać, uwielbiam filmy kostiumowe.

Film jest suuuper :-) .

A ja nadal czekam. Czekanie podsyca apetyt...
Pocieszam się tym, że dopiero dzisiaj jest premiera - trąbią o tym w radiu.

[ Dodano: Pią 12 Sty, 2007 16:53 ]
Kilka słów o ekranizacji Pachnidła z serwisu onet.pl

Ja chcę książkę w wersji elektronicznej. Chętnie sobie przypomnę.

Ja mam "Eragona" w wersji papierowej! w gdansku co prawda, ale grzecznie poprosze o paczuszke z domu to w ciagu kilku dni bedzie. jesli ktos reflektuje, dajcie znac.