Przez nasze lokum przebiega wiele dróg. To chyba jakiś węzeł komunikacyjny

Wszystkie drogi prowadzą na Pana Tadeusza...

A ja kiedyś na PKP w Lublinie kupiłam bilet do rodzinnego Chełma i radośnie sobie jadę, nagle przychodzi konduktor, bierze ode mnie bilet, patrzy, to na mnie to na bilet (myślę - co łon, głupi?), a on mi mówi, że chyba pomyliłam pociągi. To ja się stukam w czoło biorąc od niego bilet z miną wielce cyniczną. Wtem patrzę i czytam, a nań:

Lublin - Garbatka Letnisko

O, a nie Pana Tadeusza? Wystawił Ci mandat?

Nie, okazało się, że bilet który miałam kosztował minimalnie więcej niż ten chełmski, wystawił mi więc drugi a ten zatrzymał.
I teraz puenta - bo poprzednio zapomniałam - czy Garbatka Letnisko to ta sama Garbatka?

hmmm nie wiem ile kosztuje bilet do Chełma, ale studencki na osobowe do Garbatki Letnisko prawie dyszke.

Skoro już jesteśmy przy węzłach komunikacyjnych, wracając z niejakiego Frampola przejeżdżałem o 0,8km od Krzakowej Góry. Krzaku, dlaczego nie uprzedzałeś nas, że jeszcze gdzieś rządzisz?

Nie wiem ile kosztuje studencki do Chełma, ale cały kosztuje około 13PLNa. Ale nie odpowiedziałeś na pytanie - czy Garbatka Letnisko to ta sama Garbatka? :-)

To filia mojego królestwa .

squirel: Nie wiem. Ogólnie Jak napiszesz na kartce pocztowej Garbatka zamiast Garbatka Letnisko to dojdzie do Garbatki Letnisko, ale tych "Garbatek" jest kilkanaście tylko w mojej okolicy! Ja sam nie znam wszystkich i od czasu do czasu dowiaduję się o jakiejś, o której nigdy wcześniej nie słyszałem. Jednakże z tego co wiem to stacja kolejowa jest chyba tylko w Garbatce Letnisko (a jakże, w końcu moja Garbatka jest największa z nich wszystkich ;P), więc pewnie to ta sama Garbatka