Tak tematycznie

.
Sierżant przeprowadza wieczorny apel w pododdziale.
- Szeregowy Kowalski!
- Ja.
- Ja to w wojsku d*pa! Szeregowy Maliniak!
- Jest!
- Włóż se palec w d*pę, jak masz taki gest! Szeregowy Dudek!
- Tak jest, obywatelu sierżancie!
- Trzy okrążenia w pełnym ekwipunku dookoła baraku!
- Za co, obywatelu sierżancie?
- Boście mi wieczór poezji spi*rdolili!