Misiek napisał:
Wybaczcie OffTop:
Magnez żyje, przez czas jakiś mocno angażował się w kulturalną działalność w Lubartowie, ostatnimi czasy chyba też cośtam rzeźbi, ale już jakby mniej. Wiecie, żonę ma i w ogóle, odpuścił :-P a poza tym od jakiegoś już dłuższego czasu grupa antaresowska ma w uchu charytatywne pokazy. A sam Magnez nawet się ostatnio jakoś w LSFie zjawił.
No proszę... niby taki fireshowman, a żonę ma

My tu gadu gadu, a czy ktoś u nas chce się w ogóle bawić w taniec z gwia... znaczy ogniem?