Praca nad "wygładzaniem" LARPa trwa i posuwa się do przodu

Mówię tu o kwestiach czysto technicznych: przepisywanie kart postaci (bo w podanej przez autora formie bardzo mi się nie podobają), zbieranie fabuły wprowadzenia w jedną spójną, logiczną całość etc. Mam nadzieję, że zaraz po moim i Biołego powrocie do Lublina będzie można poważnie myśleć o organizacji eventu.
W związku z tym ma prośbę do naszego Prezia - Krzaku, czy mógłbyś zorientować się, jak sprawa wygląda z salą w Chatce? Interesowałaby mnie druga połowa marca / początek kwietnia. Chciałabym wprawdzie znaleźć jakieś ładniejsze miejsce, ale nie wiem, czy zdążę to zrobić i jak wtedy będą wyglądały koszty.
Mam tylko nadzieję, że znajdziemy pełną liczbę uczestników - jako z założenia polityczno-negocjacyjny, LARP ma bardzo dokładnie odmierzoną liczbę osób i konfliktów, i nie dobędzie się bez pełnego składu... Ale to już jak będziemy mogli ustalić termin
