mam taki bardzo oldskulowy pomysł, ale z tego co wiem sporo osób od nas z Klubu używało IRCa w różnych momentach swojego życia, a niektóre na pewno używają go do dzisiaj. Stąd pomyślałam sobie trochę i narodziła się w mej cyberwszczepnej łepetynie taka myśl, że możnaby założyć grimułarowy kanał IRC. Ja wiem, że IRC to dziś przeżytek - pewnie masa ludzia na mnie zaraz z tym naskoczy - ale z drugiej strony ma on niepowtarzalny klimat i nadaje się do luźnych pogaduch dużo lepiej niż Shoutbox na forum. ;-)
Byli, obecni i przyszli IRCownicy: co myślicie? Dałoby się zebrać nas na tyle trochę, żeby utrzymywanie kanału #grimuar na IRCnecie miało sens?
Mnie się ten pomysł jakoś podoba. Prawdopodobnie ze względu na fakt, że IRC kojarzy mi się z trwałym luźnym i sympatycznym utrzymywaniem kontaktu z ludźmi którzy są dalej niż 2 ulice ode mnie.
Co sądzicie?
Pamiętam, jak chyba Libra został zjedzony za pomysł uruchomienia czata przy grimuar.org
Wiem, wiem, teraz nas więcej i w ogóle. Tylko dlaczego akurat irc, a nie czat właśnie?
Wstępnie jestem nastawiony sceptycznie, nie bardzo by mi się chciało instalować mIRCa czy innego klienta, może bym sobie skonfigurował Operę, żeby klikała w ircnet, może.
Z dwojga wolałbym chyba chat przy stronie niż kanał IRC gdzie całą dobę będzie można poklikać do bota trzymającego opa .
Wiem ze kilka osób z klubu siedzi na IRCu cały czas (ja na przykład), stąd propozycja adresowana w zasadzie głównie dla nich (chociaż nie wiem ile ich jest) + dodatkowi ewentualni chętni. Czat przy stronie nie ma sensu - obserwuję statsy i odwiedziny. Zwykle jednocześnie na stronie są max 2 osoby, 3 to już tłum i zdarza się żadko i przez chwilę (chociaż faktycznie liczba osób znacznie się zwiększyła na forum i to nie tylko tych zarejestrowanych ale też odwiedzających, stąd jest pewna szansa, że jeśli byłby czat to by ludzie na nim siedzieli). A jak już się siedzi na IRCu to się siedzi, znaczy wisi cały czas bo ma się po temu jakiś większy cel niż tylko siedzenie na #grimuar na przykład, program działa w tle i właściwie nie zżera zasobów, w przeciwieństwie do cały czas otwartego okna przeglądarki w którym dzieje się jakaś wielka, toporna Java. Dlatego też nadal jestem przeciwna zakładaniu czata tylko po to żeby był. Jedyne sensowne rozwiązanie to jakieś coś do rozmów *przy okazji* i jeśli ktoś tylko korzysta z IRCa to nie stanowi dlań problemu wisieć na jednym kanale, gdzie są znajomi, więcej.
A poza tym czaty, sorry Ernest, są dla lamusów.
EDIT: w zasadzie jakby mieć na uwadze powszechność używania czegoś co może działać *przy okazji* to najsensowniejszym rozwiązaniem jest coś w stylu stałej rozmowy konferencyjnej na GG.
Gdyby był czat, to bym na nim siedział, pare odób za pewne też, które regularnie tu zaglądają co 30 min. Czat może i jest dla lamusów, ale dla większości wygodniejsze będzie jedno kliknięcie i pojawienie się na czacie niż instalowanie i konfigurowanie mirca czy innego badziewia, żeby sobie pogadać z klubowiczami, których i tak ma na gg, do których może pisać PW itd.
Poza tym kanał irca może odebrać forum część tematów, na czym nie-ircowi forumowicze stracą. Będzie to zabieg w stylu : przenosimy część oficjalnego życia klubowego na irca, chcesz nadążać, instaluj i konfiguruj do tego program.
A tak w ogóle, znając ircowników, to gdybyś postawiła kanał, to wszyscy który używają postawili by zaraz na nim swojej sesje/dodali go do join on connect w mircu itd. więc w zasadzie pytanie w tej formie zbędne, jeśli chcesz to stawiaj i nas poinformuj.
Podsumowując, w idei kanału irc nie podoba mi się uczenie griuarowiczów archaicznej formy komunikacji, jak również potencjalne zagrożenie dla forum, które automatycznie straci status one and only jeśli chodzi o oficjalne internetowe medium klubowe.
Podsumowując, w idei kanału irc nie podoba mi się uczenie griuarowiczów archaicznej formy komunikacji, jak również potencjalne zagrożenie dla forum, które automatycznie straci status one and only jeśli chodzi o oficjalne internetowe medium klubowe.
Raczysz żartować Ernest sobie ze mnie, ayt?
To teraz gośno i wyraźnie żebyś nie musiał przedzierać się przez tonę tekstu - tym razem być może Ci nie umknie: osoby korzystające z irca pytam, czy jest ich na tyle dużo żeby był sens stawiania #grimuarowego kanału. Jeśli ktoś z niekorzystających z irca będzie chciał się dołączyć - zapraszam, ale uczyć nikogo niczego nie będę. Jeśli ktoś zechce skorzystać, to sam się zorientuje o co chodzi.
A teraz sprawa druga: być może za potencjalne zagrożenie dla forum powinieneś uznać także poniedziałkowe spotkanie (mój boże, co będzie jak Klubowicze zaczną gadać o czymś na spotkaniu i skończą gadać i nie napiszą tego na forum!?), lub Shoutboxa (a wiesz, jest taka jedna osoba na tym forum, która nigdy nie pisze postów, za to zdarza się jej napisać coś w shoutbox - ALARM! ZAGROŻENIE DLA FORUM! USUNĄĆ SHOUTBOXA, WTEDY ZACZNIE PISAĆ W TOPIKACH! ), gadu-gadu (swoją drogą także już lekko archaiczny program do komunikacji, zgodnie z nowymi standardami internetowymi; w dodatku prawdopodobnie za nie modne uznane jest to, że Gg zamyka nas w polskich realiach a internet powinien przecież otwierać nas na cały świat) a nawet, w pewnych sytuacjach telefon (są na tym forum ludzie, z którymi regularnie rozmawiam przez telefon, a które na forum pisują stosunkowo żadko). Oczywiście IRC też jest zagrożeniem - raz na jakiś czas zdarza mi się zamienić na ircu kilka słów z Gwindorem. Zazwyczaj dotyczą one klubu. No tak, kajam się, powinniśmy zamienić te słowa na forum...
Dobrzę, koniec tego złego, wybacz uszczypliwość, ale mam wrażenie, że naczytałeś się postapokalisy. Tudzież masz jakiś inny problem. Jeśli chcesz możemy rozwiązać go razem, na forum oczywiście - co by to było jakbyśmy problemy osobiste rozwiązywali poza nim.
Jeśli chodzi o mnie to jestem jak najbardziej za tym kanałem ircowym, to naprawdę nic wielkiego i może powstać(i zniknąć) od ręki). Z czatów nigdy nie korzystałem, ale jeśli będzie taka wola użytkowników forum i czat powstanie to również będę go używać.
"I can't believe life's so complex when I just wanna sit here and watch You undress"
Joanno, nie taki to znowu problem dla mnie, wręcz, gdyby taki kanał powstał, za pewne wcześniej czy później skonfigurowałbym sobie przeglądarkę i w jednej z zakładek trzymał #grimuar .
Przykłady z teleonami i spotkaniami nie do końca są adekwatne, bo traktują media inne niż internet. Jeśli chodzi o shoutbox, jest on integralną częścią tego forum, więc zagrożeniem on także nie jest.
Co do irca, są ludziki którym klikanie w toto się nie znudziła, spoko, ale tworzenie oficjalnego kanału nie będzie, tak jak piszesz, zabiegiem dla obecnych ircowników, tylko jak sama słusznie zauważyłaś w 1 poście, będzie to feature dla byłych, obecnych i przyszłych.
Sprawa sprowadzi się do tego, że albo bedzie ikona chata na grimuar.org , który z pewnych rzeczy forum odciąży, albo będzie topik na forum, że taki to a taki jest nasz kanał irc, który w tym samym stopniu co chat z pewnych rozmów forum odciąży.
Zasadnicza kwestia to: po co uczyć grimuarowiczów nowego programu, skoro można sprawę uprościć tworząc chat. Jeśli jednak będziesz twardo się trzymać tego, że ofereta skierowana jest do obecnych ircowników, to moje pytanie jest takie: po co kanał irc dla 4 osób, kiedy może być chat dla 10?
A tak w ogóle to irca się boję, bo wciąga strasznie i potrafiłem tracić na nim więcej czasu niż na mmorpg
Odpowiedź brzmi: z punktu widzenia obecnych ircowników łatwiej dla siebie i komputera, prościej i przyjemniej jest używać irca, niż utrzymywać otwartą zasobożerną przeglądarkę z czatem. Stąd pytanie skierowane do ircowników. Obecny ircownik nie musi instalować/wchodzić/kombinować żeby wejść na # grimuarowy, po prostu wpisuje jedną komendę i w przeciągu 2-5 sekund od tego momentu znajduje się na kanale. Irc istnieje już teraz i jeśli się znajdzie grupa obecnych ircowników można to zrobić od ręki. Czat będzie ciężką sprawą jak sądzę, zwłaszcza że od 2 miesięcy miał stać nowy silnik strony a nawet to nie jest zrobione - szkoda tylko, że od grudnia mi i moim graczom w PBF kazano czekać do początku stycznia na nowy silnik z rozpoczęciem gry, skoro jest już marzec. Jeśli Klub chciałby czat i gdyby czat powstał to jeśli używałoby go 10 osób a irca 4 to i ja także, ze względu na ludzi. Natomiast jeśli używałyby go 4, a irca 4 też 4 to ja wybieram irc, ze względu na niezasobożerność, działanie w tle i fakt, że tak czy siak na ircu siedzę. Uważam, że irc jest pod tym względem sensowniejszy w użytkowaniu, bo siedzi się na nim nie tylko po to żeby być na kanale grimuarowym - chodzi o to, że nie trzeba nic robić tylko po to, specjalnie po to a poza tym można też robić pare innych rzeczy w obrębie jednego programu.
Ostatecznie: nie widzę sensu dyskutowania na temat tego czy czat będzie lepszy od irca czy odwrotnie. Pytanie nadal kieruję do pozostałych ewentualnych ircowników bądź tych co chcieliby poircować. Jeśli ktoś czuje taką potrzebę proponuję odgrzać rozmowy o czacie w starym topicu.
Gwindor: zobaczymy czy są jacyś users, bo tak naprawdę to ja nie wiem czy oprócz nas i ftpda ktoś jeszcze wisi. Topic był po to żeby się dowiedzieć, ale powędrował w wyjątkowo nieoczekiwanym i dziwnym kierunku.