* Ulryk - obserwator to bezstronny, o niepewnym pochodzeniu. Jednak lojalny, gdy jego zaufanie zdobędziesz. A zapewniam Cię, to nie jest łatwe. Bronią wszelaką też dobrze włada.
* Kira Ponętna - jak przydomek wskazuje, spojrzy mąż na nią, a o świecie zapomni. Podobno z powodu nudy tu przybyła. Podobno pochodzi z Ostatniej i nie jest człowiekiem. jednak, co ja mogę mówić...
* Alkaz - uciekinier z Pustyni. Wojujący o prawa Ludu Piasku, jednak bez poparcia. Dobry w walce jeden na jednego, gdy przeciwników jest więcej, nie umie się skupić.
Ach, została jeszcze ta osoba samotnie siedząca w kącie...
Dziś pozwolę, abyście usłyszeli więcej o każdym z narodów...
Ludzie pochodzący z Północy, zwani są Ludem Lodu. Żyją na mroźnym pustkowiu, gdzie niewiele jest zieleni, nawet drewno jest rzadkością. Z drugiej zaś strony zimne góry trzymają wedle legend nieprzebrane skarby, które schowali tam bogowie. Czy prawdą to, ich trzeba pytać, a raczej do rozmów nie są skłonni. To twardy lud wojowników i żeglarzy, tropicieli wielkiego zwierza i pomysłowych jednostek. Są wytrwali, niezłomni i silni. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni pracują, walczą i dbają o swe rodziny. Stosunek do bogów mają różny - jedni w nich święcie wierzą, inni uznają mity czy historie za jedynie wymysły, opowiadane w mroźne noce. Ich wadą jest zamiłowanie do uczt i zabaw - gdy zatracą się w szaleństwie, niepomni są tego, co się naokoło dzieje.
Lud Traw jawi się jako spokojni pasterze i rolnicy, gościnni i spokojni, do tego nadzwyczaj pobożni. Uważają się za szczęśliwców, ponieważ ich ziemie są najbardziej urodzajne i łagodne. Jak wspomniałam, gościnność ich nie ma sobie równych - o ile nie przekroczy się pewnych granic. Niedozwolone u nich, by ich krew wymieszana z innym ludem była, a nieokazanie należnego szacunku traktują ostro. Z drugiej zaś strony - Ludzi Pustyni uważają za gorszych, którzy muszą być im poddani. Yngwyd Uciekinierka, wedle ich wiary, zhańbiła całą linię ludu, który się od niej wywodzi. Są bardzo religijni, wierzą w bogów, boją się demonów. W walce są niczym szczenięta wilków - na odległość i w kupie groźnie wyglądają, z bliska niewiele szkodzą. Zapamiętać trzeba, że ich głos niesie daleko, acz broń nawet bliska rzadko kiedy trafia.
Ostatni zamieszkują gorącą, suchą i nieprzyjazną Pustynię... Lub korzą się na kolanach jako sługi Ludzi Traw. Jedni walczą o swoje, inni posłusznie wykonują, co do nich należy. Ludzie Pustyni to lud sprzeczny w swych uczuciach jako całość, lecz zdeterminowany i pewny swych decyzji jako jednostki. Potrafi walczyć, ale jest w tym niechętny, woli inne drogi dojścia do racji. Potrafią widzieć głębiej niż inni. wszak muszą oprzeć się mirażom Pustyni. W bogów wierzą i boją się ich, choć jeszcze większy respekt i strach przed demonami mają, bowiem, jak to mówi niejeden, "Bogi na swe drodze żem nie spotkał, a demona i owszem".
- termin jest na razie płynny (luty-kwiecień), zależny od wielu czynników
- raczej będzie w lokalu, mam nawet jeden na oku ze względu na panujący klimat i wystrój, ale muszę się dowiedzieć o możliwości i ceny
- współtworzenie polega na "tkaniu", jak kiedyś usłyszałam nazwę tego. Dostaje się od MG ramy postaci, w stylu trochę bardziej rozbudowanego "urodzony w roku X, ma brata A, jego cel to C". A kim jest brat, co sam bohater robił w danych latach, jak doszło, ze obrał taki cel... To już wasza sprawa. Ja ewentualnie nakierowuję przez określone pytania (trochę jak to było w Misterium), żeby za mocno postać nie odbiegła od głównego szablonu. Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałam.
Powstańcie! Powstańcie i spójrzcie na księżyc! Zobaczcie bogów! Spojrzyjcie w świat! Zobaczcie siebie wszędzie poza sobą!
Bogi się niecierpliwią. Świat się do zimy już szykuje, a oni się niecierpliwią. Ostatnia wciąż czeka na werdykt...
Ogłaszam obecnie otwarcie naboru graczy. Postaci jest, jak zdążyliście zauważyć, 9 (lub 10, jeszcze się zobaczy, jak wygląda zainteresowanie). Termin zaś zostaje przepłynniony z okresu luty-kwiecień na grudzień-luty. Nie ma sensu czekać.
Zgłoszenia są przyjmowane na maila (specjalniedlaem@o2.pl). Nie przez PW, gdyż często mam zapchaną skrzynkę, więc nie ma sensu tam próbować. Zgłaszać się można w 3 "wariantach":
A. zgłaszacie się. I tyle. Chcecie mieć przydzieloną postać.
B. zgłaszacie się, mówiąc, jaką postać chcecie.
C. zgłaszacie się, wybieracie postać, współtworzycie jej historię.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez Em 2009-11-25 08:20:47
Nastały dobre czasy dla Ludu Lodu. Śnieg począł padać, przykrywać wszystek ląd. Na morzu pojawiły się pierwsze kry, pływające bezczelnie i dumnie, grożąc małym statkom Ludu Traw. Ich przeciwnicy nie mieli tych problemów - pierwsi na świecie wyruszyli na wodę, znali ją, wiedzieli, jak poruszać się pomiędzy pływającym lodem.
- Powiadają - odezwał się nagle głos, przecinając szept zawiei - iż jak dotąd nikt nie potwierdził uczestnictwa w Zebraniu. Nikt nie chce walczyć o Ostatnią.
- Przyjdą - przerwał mu drugi głos. - Mają czas...
- Ale...
- Milcz! Przyjdą! Przecież wiesz, że muszą odpowiedzieć na Wezwanie...
Na chwile obecną mamy jedno zgłoszenie, bez wybrania postaci. LARP doszlifowuje się i szukam miejsca oraz czasu na rozegranie go. Kilka miejsc jest na oku, zarówno w sali, w knajpie jak i na powietrzu, ale to wszystko idzie pod przemyślenie i dyskusję. Ale bez graczy nie mam co kombinować.
Ktokolwiek zainteresowany?