Po rozmowach z Dorotą i gdzieśtam wcześniej także chyba Biołym i Słowikiem mam propozycję na drugie spotkanie Klubowe (pierwsze będzie pewnie organizacyjne i wyborcze, jak sądzę?).
Na pewno będzie na nim sporo newbiesów, jak to zwykle na pierwszych spotkaniach. Może by się ktoś z dajnozałrów pokusił o poprowadzenie fajnej, pełnometrażowej prelekcji/warsztatów LARPowych? Bo z tego co zrozumiałam bolączką tego roku był fakt, iż niubisi nie zgłaszali się na LARPy. Myślę, że najwyższy czas pomyśleć o narybku i zaadresować takie cuś specjalnie dla nich. Co sądzicie?

Gid. Najlepiej warsztaty "jak się nie narobić a przygotować do larpa" :-). Przypominam też o mojej przełożonej prelekcji o spluwach.

Jestem za, Squirel - w końcu nie można pozwolić, by dorobek Grimuaru jako grupy LARPowej zaginął w zmianach pokoleń

IMHO na początek lepsze byłyby iwenty typowo integracyjne i śmiechowe, bardziej na luzie, dopiero później (czwarte, piąte spotkanie) na warsztaty LARPowe. Chyba że byłyby poprowadzone w odpowiednio lekki, towarzyski sposób.

Poza tym, pomysł jest megauber.

Ej, kurna, a Ty o LARPach chcesz opowiadać ciężko i mózgojebnie? No bez jaj. To jest właśnie idealny temat na lekkie spotkanie: hej, ludzie, przebieramy się w dziwne stroje i 3 godziny udajemy obcego człowieka! :-P

Raaaajt, mogą się po tym z podłóg nie pozbierać. :-P

Nie, ale np. warsztaty scenkowe, kalambury czy inne głupie i wesołe zabawy są chyba ciut przyjemniejsze, nie? Na ogół są też bardziej interaktywne itd, ale Grimuar dużo potrafi .

A jesli przyjda do nas ludzie, ktorzy w Grimuarze beda szukac wlasnie fantastyki, to jak ich przywitamy smiesznymi scenkami i kalamburami (ktore sa moze smieszne, ale bardzo wsobne) to co sobie pomysla?

Zauwazam, ze profil klubu zmienia sie powoli z fantastyki na ogolnie rozrywkowo-imprezowy. I od razu zaznaczam, ze to nie jest zarzut z mojej strony, tylko uwaga na temat naszego dalszego rozwoju.

A ja uważam, że to niedobrze. Po coś się bowiem łączymy w Klub. Na piwo to sobie możemy chodzić bez Klubu i wypadałoby chociaż trochę aktywności miłośniczofantastycznej rozplenić wśród ludu zgromadzonego.

Dlatego podtrzymuję zdanie, że fajowa, luźna warsztatowo-dyskusyjna prelekcja o LARPach dla niubisów i dla nieniubisów na początek roku akademickiego to doskonały pomysł. Zważywszy na fakt, że spełnia kilka ważnych warunków:
- jest spotkaniem poświęconym aktywności fantastycznej,
- jest spotkaniem poświęconym aktywności, z którą Klub silnie się identyfikuje i która jest charakterystyczna dla nas właśnie po tej stronie Wisły,
- ma walory rozrywkowe, kolorowe, wspominkowe i pokazywawcze - wskazuje na to co jest naszym klubowym osiągnięciem i co robimy z pasją, zaangażowaniem,
- ma walory integracyjne,
- ma walory pedagogiczne,
- jeśli po tym spotkaniu choć jeden niubis weźmie udział w następnym LARPie to mamy sukces i chyba o to nam chodziło.

Myślę, że taka prelekcja powinna być multimedialna, żeby nie było tylko gadania o LARPach, ale też pokazywanie zdjęć, puszczenie sałndtraków, pokazanie hendałtów, etc.

A zdaje mi się że kiedyś słowik nagrywał jakieś tam materiały o larpach do swojej pracy czyż nie ? To mogli byście też tam puścić chyba.

O, doskonały pomysł. Słowik, masz jeszcze te materiały?