Wniose powiew swiezosci w ten teren forum, bo widze, ze ten dzial to tak kompletnie pajeczynami zarosl, ze ledwo ekran widze ;]
Wszystkim chyba juz wiadomo, ze Marek Lakesfield juz na dniach zmieni swoj stan cywilny. Slub odbedzie sie w Parczewie w sobote dlugiego majowego weekendu. Mysle, ze najwyzsza pora zaczac plotkarsko-cwierkajacy watek poruszajacy kwestie tego, kto sie wybiera byc swiadkiem tej wiekopomnej chwili, z kim, w jakich butach, czy ma ktos pozyczyc torebke, ktory to kosciol i podobne.
To ja zaczne:
wybieramy sie z Jurkiem na szybki wypad, w zasadzie tylko na slub, choc moze uda sie zahaczyc jeszcze dzien w Lublinie lub Krasniku. Nie mam jeszcze sukienki, olaboga, i nie wiem, jak zaplanowac kwestie strojowe. Zimno bedzie, czy moze gorac? Wot, probljema.
Parczewa nie znam prawie wcale, poza droga od busa do Amozisowej chudoby.
Ktos wie cos wiecej?
Odpowiedz
Odpowiedz
|