W Puławach teraz rozpoczęła się dyskusja czy Naszego puławskiego larpa Alien VS Marines zgłosić na konkurs. Ja pomyślałem o Naszym Motyczu.
Jak myślicie? Opłaca się spróbować? Nic nie tracimy, a możemy zyskać. Z tego na ile zapoznałem się z regulaminem to wpasowujemy się całkiem dobrze. Mam tylko wątpliwości co do kwestii postaci, ale to mam nadzieję, że zaraz osoby zainteresowane się wypowiedzą.

Co Wy na to? Pierwsza nagroda w kategorii, do której byśmy pasowali (Złota Brama: Mała Gra) to 1000 zł o tytuł Złotej Bramy.

Tu macie co TO .

Pytanie tylko, co możemy zgłosić... Raczej nie mamy solidnego kandydata, wypadałoby albo adaptować któryć z naszych larpów, albo wymyślić go od zera.

Poza tym jak znam niektórych na klubie, to w perspektywie takiej kasy raczej sami się skupią na pisaniu dla nagrody .

O boże, zdolny jestem. Linka nie wrzuciłem. Dziękuję Erneście .

Z tego co pamiętam to LARP taki powinien się odbyć chociaż raz, a na zrobienie i przeprowadzenie to czasu mało jakby ktoś chciał od podstaw.

Mamy Motycz! Co Wy na to? Cóż, Nasze dotychczasowe larpy (przynajmniej te, w których dane mi było wziąć udział) raczej się pod terenowe nie łapią.

Myślę, że można by spróbować, jeśli nie dla sławy i chwały, to dla kasy, jak nie dla kasy, to dla dodatkowej mobilizacji pisemno - dokumentującej. Bo jak coś jest zapisane w ten sposób, to można powtarzać dowolną ilość razy i może to "wystawiać" kto chce, a nie tylko twórca. A taka potrzeba czasem w klubie jest.

O, w dechę pomysł. Koniecznie trzeba wziąć w tym udział.
Może ktoś z LARPotwórców klubowych chciałby też wystartować?

Koniecznie trzeba wziąć udział. Larp Motyczny jest chyba najlepszym kandydatem bo i ma walory

Dokładnie! Więc nie ma co wybrzydzać. Spróbować trzeba!!!

Swoją drogą to myślę, że mógłbym się po części zająć tą sprawą, jako że mam się zająć powtórką Motycza na Tycikonie. Jednak potrzebowałbym kogoś do pomocy przy spisaniu tego wszystkiego porządnie.

Cóż, jeśli chodzi o spisanie, to Elfica i Braids wszystko skrzętnie notowały, więc powinny mieć tego dużo. Jeśli trzeba będzie coś odtwarzać, to jeśli tylko będę w stanie, chętnie pomogę.

Swoją drogą to bardzo ciekawa inicjatywa. Dzięki temu LARPy terenowe staną się bardziej popularną/znaną w szerszych kręgach rozrywką. Bądź co bądź taka nagroda to nie tylko kasa, ale przede wszystkim prestiż.

Mam jakieś luźne notatki. Spotkam się jutro z Krzakiem i przeczytamy to wszystko. Sklecimy z tego jakiś ogólny opis, a potem najwyżej będzie się prosić o pomoc przy wypełnieniu dziur. Chętni do zadziurowywania mile widziani.

Wg mnie LARP w Motyczu ma oprócz fajnego pomysłu również inną zaletę. Wykroczył poza środowisko RPGowców, a nawet jeszcze dalej, poza granice Polski. Był chyba innowacyjnym projektem integracyjnym. To są walory, których nie można lekceważyć.