Swego czasu Agni Kliczka mi do niego linka go wysłała - wydawało mi się, że mogła brać udział w produkcji, a może chciała, nie wiem. Ale ktoś kto to robił musiał się troszkę pomęczyć :-)
EDIT:
To ja może swoja propozycję muzyczną dorzucę. Taka stara miłość, która odzywa się co jakiś czas ;-)
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez braids 2010-05-12 20:54:33
O, daawno tego nie słuchałam... pamiętam, jak swego czasu cieszyłam się, że przyjadą na Castle Party, na które się wybierałam. Ale, ostatecznie, nie przyjechali.
Potem zdarzało mi się słyszeć Cruxów w miejscu, którego już nie ma, wtedy jeszcze nazywało się ono Czarną Kawką (hihi), i najpierw było tycią kawiarenką, potem pubem z otwartą dla gości piwnicą, gdzie odbywały się mega klimatyczne goto... sama nie wiem co, bo gototeką nie można było tego nazwać, z powodu zbyt małej przestrzeni. Na rzutniku puszczane były czarno-białe nieme horrory albo kultowe teledyski, a ludzie siedzieli ciasno ściśnięci na schodach od podłogi w piwnicy aż na parter, gdzie można było kupić piwo...
Gwyn, dzięki za przypomnienie starych, dobrych czasów... :-*
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.