|
|
|
umli napisał: Jan Sebastian Bach - Sonaty na skrzypce i klawikord (albo klawesyn bo chyba tak się ten instrument nazywa).
Aleś zaLANSił. ;-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
umli
|
|
Skąd: Cuckoos nest Postów: 937
Punkty: 2047
|
Nie lanszę. Muzyka jest genialna do słuchania i wspaniale uspokaja, zwłaszcza jak współlokator n-ty raz z rzędu zapuszcza jeden i ten sam ziomalski kawałek. Wtedy ratuje mnie Piotruś Czajkowski ze swoimi "Łabądkami" 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Krzak
|
|
Skąd: Puławy/Lublin Postów: 1884
Punkty: 4402
|
Ja ostatnio dużo Disillusion. Progresywny death metal  . Poza tym Nevermore, Rootwater. Dużo muzyki z interesującymi mnie wokalami.
No i dzisiaj poleciało trochę muzyki z Silent Hill plus Primordial  .
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
A ja słucham straszliwych staroci. W dodatku takich wolnych, balladkowych, jak ze starych dobrych czasów kiedy miałam 17 lat. Pink Floyd, Anathema, Opeth, Oasis, Crash Test Dummies, Church. Jak wariat jakiś.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Krzak
|
|
Skąd: Puławy/Lublin Postów: 1884
Punkty: 4402
|
To dobre rzeczy. Ja ostatnio ze staroci to Lucifer's Friend i Jethro Tull słuchałem. Świetne kapele.
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Akashne
|
|
Skąd: Nowa Aleksandria :D Postów: 797
Punkty: 1735
|
Moja mama słuchała Jethro Tull ja była młoda... znaczy - jak była młodsza, bo moja mama jest wiecznie młoda. mnie ten zespół średnio na jeża pasuje, ale da się słuchać 
Hej, Heretyku! Masz ogień?!
Rzeczywistość budzi u mnie głęboki sprzeciw.
Całe szczęście, że rzeczywistość to coś, co przytrafia się innym.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
Moja mama słuchała jakiegoś Grechuty, Niemenów i innych Skaldów. Do tej pory gdzieś mi się pałętają winyle gdzieś po strychu.
Za to śp. ojciec słuchał Zeppelinów, Beatlesów i, o dziwo coś co nas do dziś "łączy", Queen.
O, właśnie, Queen. Idę posłuchać Queen. ;-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Marco REqam
|
|
Skąd: ż daleka Postów: 1445
Punkty: 3020
|
Mój rodziciel dręczy mnie Kaczmarskim. Lubię pana, ale kiedy on go zaczyna słuchać, to mnie łapie jakiś dziwny nerw. Listę mającą ponad trzysta kawałków puszcza zawsze od pierwszego i bez szufli. Argh.
Słucha tez tatów Kazika, bo było ich dwóch, co fizycznie jest trudne do zrealizowania, ale, jak widać, możliwe. Z tym trochę lepiej. Łapie mnie ciut mniejszy nerw, chociaż bardzo pana lubię.
Poza tym, słucha Niemenów, Zeppelinów, Janisów Joplinów i innych staroci. Na szczęście, lubi też Abney Parka! I toleruje Ayreona.
Ja za to ostatnio opuszczam klimaty tamtych dwóch zespołów i wracam do moich punkowych korzeni - Sex Pistols, Pidżama Porno, Farben Lehre, niedługo będzie też Leniwiec, Zielone Żabki, Dezerter i Kazik we wszelkich zespołach... Widzę ich na horyzoncie.
Zaraz. *w oczach ma żądze mordu* Akashne, moja droga, czy u Ciebie, rybeńko, nie leży przypadkiem, w dalszym, cholernym ciągu, MOJA PŁYTA DEZERTERA!?
"Próbujecie uwolnić smoka z rąk kobiety? To nie powinno być na odwrót?"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Akashne
|
|
Skąd: Nowa Aleksandria :D Postów: 797
Punkty: 1735
|
razem z Twoją wciąż nieodebraną biologią villego. ani jednego ani drugiego nie otworzyłam nawet. a co? masz zamiar pojawić się u mnie w domu i zażądać zwrotu? ;> to dość ryzykowne dla Ciebie obecnie przedsięwzięcie... 
Hej, Heretyku! Masz ogień?!
Rzeczywistość budzi u mnie głęboki sprzeciw.
Całe szczęście, że rzeczywistość to coś, co przytrafia się innym.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Marco REqam
|
|
Skąd: ż daleka Postów: 1445
Punkty: 3020
|
Hmm... Sugerujesz, że ktoś będzie stawiać opór? :] Fajnie!
"Próbujecie uwolnić smoka z rąk kobiety? To nie powinno być na odwrót?"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|