Gomora
|
|
Skąd: z krypty Postów: 1672
Punkty: 3644
|
Christian Bale? Ojej... Ale się cieszę... 
Strasznie gościa od czasu Equilibrium polubiłam.
Wiecie co, jak tylko usłyszałam te kilka uderzeń zwiastujących muzykę... No tęskni mi się za czymś takim, no. 
Mam nadzieję, że film będzie warty czekania.
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
Wow, przyznać muszę, że jak widzę trailer to sobie tak myślę, że w przeciwieństwie do części trzeciej Terminatora, Salvation może nie okazać się kichą.
Co przy moim uwielbieniu i trwającej od dziecięctwa jeszcze fascynacji częścią pierwszą i drugą sprawia, że będę na tę część czekać.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Gomora
|
|
Skąd: z krypty Postów: 1672
Punkty: 3644
|
Kurczę, tylko dziwnie tak będzie przy akompaniamencie tej muzyki nie widzieć zwalistej sylwetki T800 o twarzy pewnego amerykańskiego gubernatora  Ktoś wie, pojawi się postać Sary Connor? (Linda Hamilton w dwójce była po prostu boska). I przyznaję bez bicia, nie widziałam "trójki", ale może jednak przemogę swą odrazę i wytrwam do końca..? Jedynkę uwielbiałam, dwójkę regularnie oglądam do dziś, trójkę wyłączyłam zaraz po początku...
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
M.Lakesfield
|
|
Skąd: Kielce Postów: 534
Punkty: 1479
|
Trójka miała swoje momenty - np. tło pojawienia się T-850 po raz kolejny. Jednak zmiana stylu w porównaniu z poprzednimi częściami nie wyszła najlepiej - w filmie jest co najmniej dwa razy więcej akcji (i sporo mniej myślenia), a TX to najbardziej nijaki cyborg w historii kina.
A ktoś ogląda to? (oprócz Wiewiórki, która wiem, że nie lubi ?
---- -------------- ------ -- -------
Écrire, c'est une façon de parler sans être interrompu.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Krzak
|
|
Skąd: Puławy/Lublin Postów: 1884
Punkty: 4402
|
Oglądałem. Nędza jak dla mnie. Strasznie to sztuczne i ogólny brak klimatu. Chyba nie mieli zbyt dużego budżetu i lepszych aktorów pod ręka  .
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
Krzak napisał: Oglądałem. Nędza jak dla mnie. Strasznie to sztuczne i ogólny brak klimatu. Chyba nie mieli zbyt dużego budżetu i lepszych aktorów pod ręka  .
Agree! W dodatku darzę niepohamowaną nienawiścią aktorkę odgrywającą rolę Blaszanego Drwala. Przez nią nie zdzierżyłam Firefly i Serenity, przez nią nie oglądam i Chronik. Być może, gdyby jej nie było, mogłabym docenić jakoś oba seriale (+ film), a tak dla mnie to jeden wielki CRAP. ;-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Gomora
|
|
Skąd: z krypty Postów: 1672
Punkty: 3644
|
Eh, i cóżeście narobili?
Słucham teraz naokrągło motywu przewodniego z Terminatorów, a przed oczami widzę ubranego w skórzaną kurtkę motocyklisty Arnolda, kryjącego zimne spojrzenie za szkłami ciemnych okularów, depczącego sypiące się na podłogę wąskiego korytarza idealnie piękne, czerwone róże...
Człowiek o wąskich horyzontach lepiej widzi to co przed nim.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
Wczorajszej nocy dopadła mnie brytyjska produkcja telewizyjna ze stycznia 2009 roku (nowość, pasuje do tego topika), pod tytułem Above suspicion. Ochłonąć nie mogę do teraz i z całą pewnością jestem w stanie film ów zestawić w pierwszą piątkę najlepszych filmów detektywistyczno - śledczych jakie widziałam, obok takich produkcji jak Milczenie Owiec, Kolekcjoner Kości, Siedem czy Zodiak.
Choć jest to film trochę inny, bardziej "realistyczny" i w każdej mierze bardziej naturalny od poprzednio wymienionych i to zarówno na płaszczyźnie techniki operacyjnej, gry aktorskiej, metod zbierania informacji oraz technik kryminalistycznych, jak i na płaszczyźnie profili psychologicznych postaci.
Dwuczęściowy film opowiada o serii potwornych morderstw, która na przestrzeni jakichś 20 lat wstrząsa Londynem i okolicami. Widzimy "finał" zmagań z w końcu zidentyfikowanym jako jedna i ta sama osoba, mordercą, oraz wielkie śledztwo mające wskazać psychopatę. A wszystko to oczyma młodej, nie dość doświadczonej przepięknej policjantki, która - jak lalka Barbie w magazynie broni artyleryjskiej- dołącza do twardego, męskiego, bezczelnego wydziału kryminalnego.
Dla wielbicieli błyskotliwego, średnio hardkorowego kina kryminalnego - świetny film na wieczór, film, który zapamięta się na długo. Uwaga dla osób o delikatnych umysłach i żołądkach - w filmie są sceny z bardzo autentycznie wyglądającymi zwłokami w zaawansowanym stadium rozkładu, oraz bardzo autentyczne, pozbawione hollywoodzkiego wygładzenia, zdjęcia ofiar zabójcy.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez 2009-02-09 23:46:08
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
chimera
|
|
|
Red Victoria. Bardzo kiczowaty, bardzo niskobudżetowy, bardzo fajny. Plus świetna inspiracja do Dread-a. Polecam.
Link do strony filmu:
http://redvictoriathemovie.com/
Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
chimera
|
|
|
Lustra - spodziewałem się najgorszego filmu świata, a wyszedł nawet znośny B-klasowy horror. Logiki w nim nie ma za grosz, ale jak odprężaczo-relaksacz zadziałał, przynajmniej w moim przypadku.
W sieci kłamstw - kolejny dobry film Scotta po American Gangster. Irak, Jordania, akcje wywiadów. Świetnie zagrany (szef jordańskiego wywiadu!), trzymający w napięciu. Zdecdowanie polecam.
Incredible Hulk - jak zrobić dobry film o facecie przemieniającym się w wielkiego zielonego muppeta? Niemożliwe. Ale i tak jest lepiej niż poprzednio (Ang Lee niezłą porażkę wtedy zaliczył). Aczkolwiek obejrzeć można w ostateczności lub z sentymentu - ja od szwedzkich wydań Hulka zacząłem na poważnie przygodę z komiksem.
Słowik: post przeniesiony.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez chimera 2009-04-11 22:17:34 Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|