Dzień zaczął się jak każdy inny. Ludzie wykonywali swoje codzienne czynności, gdy w jednej chwili stracili przytomność. Cała populacja na ziemi. Trwało to 2 minuty 17 sekund. W tym czasie większość z nich miała wizje, które tyczyły się wydarzeń, które mają nastąpić dopiero 29 kwietnia, czyli za pół roku. Niektórzy nie mieli żadnych wizji, a jak się wkrótce okazuje najwyraźniej nie wszyscy doznali tej chwilowej utraty świadomości.
Nowy serial twórców Lost. Krótki trailer.
Wyszło do tej pory koło 10 odcinków. Właśnie obejrzałem pierwszy i zrobił pozytywne wrażenie. Zaraz zaczynam następny.
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
Ja obejrzałem pierwszy odcinek i jakoś nie zachęciło mnie do dalszego oglądania. Za to zacząłem trzeci sezon "The Wire". Serial rządzi. "Herc" i "Carv" pojawili się nawet na mojej ostatniej sesji Dreada :-)
Chyba już polecałem, ale polecam raz jeszcze: "Zombieland" i "Jacob's Ladder" :-)
Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.
Oglądaliśmy ostatnio z Braids Zombieland. Fajny, dobry scenariusz, klimat, wszystkie gagi itp., ale na końcu doszliśmy do wniosku, że czegoś w tym wszystkim brakowało. Fajnie się oglądało, ale to wszystko.
tvn24: "naukowcy odkryli odległy o setki lat świetlnych układ słoneczny zadziwiająco podobny do naszego, na miejscu jest nasz reporter..." (Bash)
W przypadku komedii o zombie "dobry scenariusz, klimat, wszystkie gagi" i "fajnie się ogląda", plus dodałbym dobre aktorstwo, w zupełności mi wystarczy. Jestem mało wymagający ;P
Out of the night that covers me,
Black as the pit from pole to pole,
I thank whatever gods may be
For my unconquerable soul.