|
|
|
gwyn_blath napisał: na pewno uda nam się ustawić wszystko tak, żeby działało.
No ja wcale nie w skrytości ducha liczę na to, że będę mogła wziąć udział w tym zaporowym LARPie. :-)
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Zaporowym? Cóż, mamy tylko nadzieję, że uda nam się zrobić coś troszkę innego. Nie wiem, czy projekt rzeczywiście będzie jakiś super-innowacyjny i czy będą jakieś mega wypasione fajerwerki, zresztą wcale nie to postawiliśmy sobie za cel, ale to by zapewnić Wam - i nam  - kilka godzin fajnej zabawy. Mamy tylko nadzieję, że uda nam się Was zaskoczyć pewnymi rzeczami - w końcu, jak już zostało napisane, jednym z kluczowych słów jest niespodzianka.
Liczymy tylko na trochę wyrozumiałości jako debiutanci na polu LARPo-twórczym
Squirel - i ja mam taką nadzieję. Bardzo chcę jedną z niespodzianek przeznaczyć dla Ciebie.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez gwyn_blath 2009-08-19 21:45:51 "Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)
Unhallowed Metropolis
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Marco REqam
|
|
Skąd: ż daleka Postów: 1445
Punkty: 3020
|
Debiutanci, którzy są starymi wyjadaczami? No dobra, będziemy wyrozumiali  .
Well, nie mogę się doczekać tej gry. Już teraz widać, że wydarzy się kilka ciekawych rzeczy.
I Andrzejki wydają się być bardzo dobrym terminem.
"Próbujecie uwolnić smoka z rąk kobiety? To nie powinno być na odwrót?"
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Marco REqam napisał: Debiutanci, którzy są starymi wyjadaczami?
Ja nie jestem starym wyjadaczem nawet jako gracz, jako twórca jeszcze żadne z nas nie miało okazji się pokazać. Braki w doświadczeniu staramy się nadrobić intensywną pracą.
___________________ Ostatnio zmodyfikowany przez gwyn_blath 2009-08-19 21:46:11 "Nie ma żadnej drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą." (Budda Siakjamuni)
Unhallowed Metropolis
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
To raczej nie jest branża w której doświadczenie twórcy jest wprost proporcjonalne do zadowolenia graczy. IMHO najbardziej liczy się świeżość i wychodzenie ze schematów, a czasami to właśnie debiutantowi łatwiej osiągnąć niż staremu wilkowi morskiemu.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
Widziałam dziś z okna samochodu na wystawie jakiegoś sklepu takie długie bawełniane rękawiczki za łokcie, z czarno - białymi wielgachnymi paskami i od razu pomyślałam czemuś o Dia de los Muertos. :-)
Jak nie będą koszmarnie drogie to sobie kupię, mogą się przydać.
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Em
|
|
Skąd: Chełm/Lublin/reszta świata Postów: 1081
Punkty: 2317
|
A ja w czasie pobytu w Bydgoszczy byłam na Fordonie, na Wzgórzu Wisielców... Poezja, kiedy nad powstające osiedle domków i w otoczeniu blokowiska wciąż stoi, na wysokiej, niemal łysej piaskowej górze, stare drzewo... Uszkodzone, ale z dwoma gałęziami dumnie wychodzącymi daleko... Wciąż mnie ciarki przechodzą, kiedy wyobraziłam sobie, kiedy ktoś się tam wieszał... Widok nieziemski, ostatni w jego życiu...
I tamtejszy klimat mi jakoś podsunął od razu myśl o tym LARPie...
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
|
|
|
A rękawiczków już nie było jak po nie pojechałam... :-(((((
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
Bioły
|
|
Skąd: Omicron Theta Postów: 604
Punkty: 1457
|
Witajcie!
Po raz kolejny zwracam się do Was, moi drodzy, by rzucić nieco światła wydarzenie, w którym będziemy wspólnie brać udział już tej jesieni!
Radzi jesteśmy wielce z zainteresowania, jakie wyraziliście w tej dyskusji, i po cichu liczymy, że przełoży się ono na Wasze uczestnictwo w naszym przedstawieniu. Niestety wiele spraw musi na razie pozostać zasłonięte kurtyną tajemnicy... Jeśli jednak jakiekolwiek wątpliwości zaprzątają Wam myśli, nie bójcie się pytać!
Po Waszych głosach zgaduję, że oczekujecie widowiska o scenografii jakby żywcem wyjetej z dzieła Tima Burtona... Tak, nie mylicie się, więcej – niemalze trafiliście w samo sedno! Pragniemy bowiem, byście właśnie jego styl mieli na uwadze, gdy zaczniecie myśleć o Waszych kostiumach. Niektórzy z Was jednak być może będą woleli pójść w inną stronę – wspomnieć na korzenie el Dia de los Muertos, które przecież wywodzi się z dalekiego Meksyku...
Tyle na dzisiaj, moi mili, a już niedługo nie tylko przybliżymy Wam fabułę naszej sztuki, ale także zaczniemy nabór do naszej wesołej trupy. Zdradzę Wam jedynie w największym sekrecie, że w tym przedstawieniu będziecie nie tylko aktorami, ale także widownią...
Do następnego razu, moi drodzy!
If you don't eat yer meat, you can't have any pudding! How can you have any pudding if you don't eat yer meat?!
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|
gwyn_blath
|
|
Skąd: Niflheimr Postów: 1784
Punkty: 3984
|
Niestety, jeśli chodzi o Tima Burtona, jedyna galeria jaką znalazłam, to ta: LINK
Żałuję, nie mam zdjęć z przedstawienia Alicja w Krainie... z festiwalu 'Sąsiedzi', Szalony Kapelusznik i Marcowy Zając mieli świetne przebrania w tym właśnie stylu.
Lowe! 
|
Offline
|
Profil
Wiadomość
|
|